Matysek ciągle bez klubu

Adam Matysek nie będzie piłkarzem VfL Wolfsburg. Negocjacje bramkarza reprezentacji Polski z klubem z Dolnej Saksonii zakończyły się fiaskiem Wiadomość, że Matysek dołaczy do trzech polskich "Wilków" w Wolfsburgu - Andrzeja Juskowiaka, Waldemara Krygiera i Krzysztofa Nowaka pojawiła się czwartek. Wszycy trzej bardzo się ucieszyli, podobnie jak kibice VfL, którzy znają i cenią Matyska z występów w Bundeslidze w barwach Bayeru Leverkusen. Polak nie występował na boisku od kontuzji odniesionej w meczu Norwegia - Polska w Oslo. W czerwcu wygasł mu kontrakt z Bayerem, z powodu rehabilitacji nie mógł jednak znaleźć nowego klubu. W czwartek powiedział "Gazecie", że podpisał już wstępny kontrakt z VfL, do załatwienia pozostały testy medyczne, drobne formalności i szykuje się do walki o pierwsze miejsce w składzie z Clausem Reitmaierem. Testy medyczne wypadły bez zarzutu, owych "drobnych formalności" nie udało się jednak załatwić. Jak poinformował internetowej stronie VfL Wolfsburg menedżer klubu Peter Pander, "obie strony nie mogły dojść do porozumienia co do czasu trwania kontraktu". 33-letni Matysek zainteresowany był kontraktem dłogoterminowym, tymczasem władze VfL oferowały mu umowę do 2003 roku.