Mecz otwarcia dla Warszawy? (aktualizacja)

Minister Sportu i Turystki, Elżbieta Jakubiak, miała wybrać projektanta Stadionu Narodowego w Warszawie. Nie zrobiła tego, bowiem nie chciała podejmować tak ważnej decyzji w ostatnich dniach swego urzędowania. Jak tłumaczyła, nie chciała podpisywać tak ważnej umowy „na kolanie”. Umowa warta miliard złotych powinna być starannie wynegocjowana. Jakubiak nie byłaby w stanie poprowadzić negocjacji, bowiem ustępuje z urzędu w najbliższy piątek. Nowym ministrem sportu zostanie najprawdopodobniej Mirosław Drzewiecki.
- Wypowiedź Elżbiety Jakubiak dotycząca decyzji
Elżbieta Jakubiak wskazała natomiast trzy najlepsze projekty stworzone przez: JSK Architekci, HOK International. Oraz faworyta pani minister – APAKA, czyli APA Kuryłowicz & Associates. Dzięki specjalnej ustawie o Euro 2012, kolejny minister sportu nie musi rozpisywać przetargu- może podjąć decyzję o wyłonieniu projektanta z wolnej ręki.
- Wypowiedź Elżbiety Jakubiak dotycząca projektów
Jak twierdzi minister sportu, dzięki rekomendacji trzech firm będzie można utrzymać tempo realizowania projektu EURO 2012. Tym bardziej, że terminy są sztywne. Umowa z projektantem musi być zawarta do końca listopada. Projekt powinien być gotowy do połowy przyszłego roku. Budowa rozpocząć się powinna wiosną 2009. Później należy trzymać kciuki, by w 2,5 roku budowa szczęśliwie się zakończyła. Jest to jak najbardziej możliwe.
- Wypowiedź Elżbiety Jakubiak dotycząca tempa inwestycji
Warszawa jest jedynym miastem - kandydatem, gdzie nie podjęto wiążących decyzji o budowie stadionu z myślą o EURO 2012. We Wrocławiu wybrano już projektanta. W Gdańsku projekt gotowy jest do realizacji od dwóch lat. W Poznaniu przebudowa stadionu Lecha przy ulicy Bułgarskiej idzie pełną parą. Na potknięcie stolicy oczekuje Kraków, gdzie od kilku lat trwa przebudowa stadionu Wisły. Rozwój wypadków obserwuje także Chorzów, który nie chce oddać bez walki Stadionu Narodowego. Na Śląskim gigancie renowacja trwa od kilkunastu lat. Obecnie brakuje już tylko dachu. Jak ostrzega Michał Borowski, koordynator do spraw budowy stadionów na EURO 2012, jeżeli budowa stadionu na 55 tysięcy miejsc będzie się przeciągać, mecz otwarcia zostanie przeniesiony właśnie do Chorzowa. Wówczas Warszawa organizowałaby co najwyżej mecze grupowe, które odbywałyby się na stadionie Legii.