Mecz z Realem jak mecz na 100-lecie

- Teoretycznie moglibyśmy zapłacić pół miliona czy milion euro, bo takie są koszty, ale mamy wątpliwości czy nie lepiej inaczej wydać takie pieniądze - mówił z rozmowie z nami Dariusz Mioduski.

- Idealnie by było, gdyby taki mecz zagrać w Lidze Mistrzów z Barceloną czy Realem - słyszeliśmy przy Łazienkowskiej.

I teraz okazuje się, że wszystko się spełniło i złożyło idealnie. Zamiast ponosić duże koszty związane z organizacją meczu, którego stawka będzie żadna, a drużyna wystąpiłaby w pół rezerwowym składzie i nie angażując się nawet w 50 procentach, na Łazienkowską przyjedzie Real Madryt i zagra mecz o stawkę. Właściwie spotkanie można potraktować jak mecz na 100-lecie klubu.

Zainteresowanie biletami na wszystkie trzy mecze już jest ogromne. Dziś ustawiły się kolejki w Punkcie Obsługi Kibica do wyrobienia Kart Kibica. Szczegółowy komunikat o dystrybucji wejściówek klub wyda w jeszcze dziś, ale już teraz wiadomo, że uprzywilejowani będą posiadacze karnetów i ci co regularnie chodzą na mecze przy Łazienkwoskiej. W pierwszej kolejności będą dostępne pakiety na wszystkie trzy mecze Ligi Mistrzów, w drugiej na pojedyncze spotkania. Ceny będą tylko nieco wyższe niż na mecze pierwszej kategorii w rodzimych rozgrywkach. Wygląda na to, że po 21 latach czekania na Ligę Mistrzów, przy Łazienkwoskiej trzyktotnie pojawi sie komplet publiczności. I wypada tylko pochwalić klub za planowany sposób dystrybucji wejściówek, za to że docenia swoich najwierniejszych fanów. Pamiętamy doskonale z przeszłosci, że kibice chodzący na mecze z Termaliką czy Górnikiem Łęczna, nie mieli możliwości zakupu wejściówki na spotkanie z Lechem. Teraz takie zdarzenia nie będą miały miejsca.