Mecze rewanżowe 1/4 PP dwa tygodnie wcześniej (akt.)

Nie wiadomo, co gorsze: podjęcie absurdalnej decyzji, która musi szkodzić klubom (a na tym etapie Pucharu Polski wciąż uczestniczą m.in. Legia Warszawa, Śląsk Wrocław i Wisła Kraków), czy utrzymywanie jej w mocy przez tyle tygodni. No i rzecz najważniejsza: ciekawe, kiedy ktoś zdobędzie się na twórczą refleksję i zmieni niefortunną datę. Meczów kadry przełożyć się raczej nie da – to wiedzą nawet w PZPN. Czyli trzeba będzie coś z tym Pucharem pokombinować. Warto się pospieszyć, bo z każdym dniem ryzyko kompromitacji rośnie. Trochę dziwne, że same kluby nie protestują – widocznie zakładają, że ani Waldemar Fornalik, ani opiekunowie narodowych drużyn juniorskich nie powołają żadnego ich piłkarza.

W 1/4 finału Pucharu Polski Legia zagra z Olimpią Grudziądz. Pierwszy mecz odbędzie się 27 lutego w Warszawie. Na powołania do reprezentacji na mecze el. MŚ z Ukrainą i San Marino może liczyć nawet sześciu piłkarzy Legii: Artur Jędrzejczyk, Jakub Rzeźniczak, Jakub Wawrzyniak, Dominik Furman, Daniel Łukasik i i Jakub Kosecki.

Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski już zapowiedział na Twitterze, że Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego 8.01 przyjęła uchwałę o zmianie terminów meczów rewanżowych 1/4 Pucharu Polski. Mecze rewanżowe zaplanowano na 12, 13 i 14 marca. Zmiany w terminarzu musi jeszcze przyjąć Zarząd PZPN, który zbiera się 16 stycznia