Marcel Mendes Dudziński
fot. 400mm

Mendes-Dudziński. Brazylijskie korzenie, zainteresowanie Milanu, gra w Benfice

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

03.07.2024 13:35

(akt. 03.07.2024 14:02)

Zaczął przygodę z piłką w szkółce jego brazylijskiego ojca. Potem trafił do Pogoni Szczecin, trenował z pierwszym zespołem. W wieku 16 lat dołączył do akademii Benfiki, w 2023 roku został zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów, ale nie zdołał zadebiutować w "jedynce". Zapraszamy na sylwetkę utalentowanego bramkarza, Marcela Mendesa-Dudzińskiego, który podpisał 4-letni kontrakt z Legią.

Ma możliwości, by za kilka lat grać w pierwszym składzie dużego europejskiego klubu. Imponował bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Tym, co przykuwało uwagę od początku, była też plastyka ruchu. Łatwo przyswajał nowe elementy techniczne i taktyczne. Do tego świetna prezencja na boisku, odwaga i pewność siebie – chwalił go w Przeglądzie Sportowym Onet koordynator trenerów bramkarzy w Akademii Pogoni Szczecin, Grzegorz Otocki.

BRAZYLIJSKIE KORZENIE, 27 STRACONYCH GOLI W DWÓCH PIERWSZYCH MECZACH

Zaczynał na lewej obronie, ale szybko namówiliśmy go, by spróbował swoich sił na bramce. Pamiętam pierwsze spotkanie: puścił 15 goli. Wrócił do domu, płakał, nie chciał już grać na bramce. Kolejny mecz był z Kotwicą Kołobrzeg. Tym razem rywale strzelili mu 12 goli. "Spokojnie, wszystko musi dziać się powoli" – słyszał ode mnie i żony. Minęło półtora roku, może nawet mniej i wrócił do domu z nagrodą dla najlepszego bramkarza turnieju. Jaki był wtedy szczęśliwy! – wspominał tata nowego zawodnika Legii, Brazylijczyk Roberto Mendes, cytowany przez przegladsportowy.onet.pl.

Marcel Mendes-Dudziński (urodzony 14 maja 2005 roku, w Szczecinie) zaczynał przygodę z piłką w Brazil Da Bola, czyli szkółce założonej przez jego ojca. Potem dołączył do Błękitnych Stargard, a w wieku 11 lat trafił do akademii Pogoni. Od początku wyróżniał się w barwach "Portowców", był powoływany na zgrupowania Talent Pro i młodzieżowych reprezentacji Polski (U-15, U-16, U-17). W sezonie 2020/2021 został mistrzem kraju juniorów starszych (8 meczów w CLJ U-18), a także zagrał 3 razy w III-ligowych rezerwach. Przez rok ćwiczył z "jedynką" pod okiem Andrzeja Krzyształowicza, podpatrywał Dantego Stipicę, został zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy.

ZAINTERESOWANIE MILANU, TRANSFER DO BENFIKI

Miał propozycje m.in. z Włoch, Anglii i Niemiec. – Pamiętam, jak odebrałem telefon. Dzwonili działacze Milanu. Bardzo chcieli Marcela, my jednak mieliśmy już wtedy upatrzony inny klub, Benfikę – opisywał Mendes senior w Przeglądzie Sportowym Onet.

Młody Mendes-Dudziński, który umie mówić po polsku, portugalsku i angielsku, latem 2021 roku przeniósł się do Lizbony, gdzie występowali wybitni bramkarze – m.in. Jan Oblak (obecnie Atletico Madryt) i Ederson (Manchester City). – Transfer do Benfiki nie był pochopnym krokiem. Wydaje mi się, że to odpowiedni ruch z mojej strony. Chcę się rozwijać, dlatego podjąłem decyzję o wyjeździe – tłumaczył nastolatek w rozmowie z Polsatem Sport.

Zaczął od rywalizacji w zespole do lat 17, potem występował w U-19, a w drugiej części ub.r. został zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów i podpisał nową umowę z klubem z Portugalii, obowiązującą do 2028 roku. – Spełniam swoje marzenia, a jednym z nich było przedłużenie kontraktu z Benfiką. Będę nadal dawał z siebie wszystko. Moim celem jest dalszy rozwój i pewnego dnia dotarcie do pierwszej drużynyopowiadał Mendes-Dudziński, uchodzący za jednego z największych talentów bramkarskich w Polsce, który w minionym sezonie (2023/2024) grał w ekipie U-23 (7 meczów, 2 czyste konta, 10 straconych bramek) i UEFA Youth League (3 spotkania, 6 przepuszczonych strzałów). W tzw. międzyczasie występował w reprezentacji Polski do lat 17, 18 i 19. Uczestniczył także w eliminacjach EURO U-17 i U-19.

ODRZUCONA OFERTA, SPADEK W HIERARCHII

Na początku 2024 roku Luton Town, ówczesny uczestnik Premier League, chciał pozyskać 19-latka, ale Portugalczycy odmówili transferu. – Ciekawe, że Benfica to odrzuciła, biorąc pod uwagę, że Marcel wydaje się tracić pozycję w hierarchii. Zaczął sezon jako piąty bramkarz, w tej chwili zajmuje prawdopodobnie miejsca 6 – 7, za Luką Velickoviciem i być może za Ricardo Ribeiro – pisała Coluna Vermelha. – Nie jest też podstawowym zawodnikiem drugiej drużyny, w której gra Andre Gomes. Ma jednak bardzo ciekawe warunki fizyczne. Mimo osiągnięcia pełnoletności w maju ub.r., mierzy już 193 cm wzrostu i posiada wysokie umiejętności techniczne jak na bramkarza – dodawało glorioso1904.pt.

Teraz Mendes-Dudziński zmienił otoczenie. Utalentowany bramkarz wrócił do Polski, by dołączyć do Legii Warszawa. Nastolatkiem interesowały się też Puszcza Niepołomice i ŁKS, ale ostatecznie trafił do stolicy. Przy Łazienkowskiej będzie się zapewne ogrywał w rezerwach, lecz przyszłościowo byłby szykowany do roli "jedynki" w pierwszym zespole.

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.