News: Menedżer o sytuacji transferowej Michała Pazdana

Menedżer o sytuacji transferowej Michała Pazdana

Marcin Szymczyk

Źródło: weszlo.com

02.01.2017 08:39

(akt. 07.12.2018 11:14)

Kibice wciąż się zastanawiają czy Michał Pazdan zostanie w Legii do końca sezonu czy też opuści Łazienkowską jeszcze zimą. O sytuacji "Pazdka" mówi w rozmowie z Weszlo jego menedżer Marcin Lewicki. - Michał nie jest tani, bo nie był tani już dla Legii. Tacy Włosi z Pescary, Hiszpanie z Deportivo Alaves czy inni przedstawiciele – nazwijmy to – „mało poważnych klubów”, myślą na zasadzie „damy Legii milion euro czy półtora i ta będzie się cieszyć”. Ludzie, Legia prawie milion to przecież za niego zapłaciła Jagiellonii - opowiada Lewicki.

–  Włochom jest szkoda wydać na Pazdana trzy czy cztery miliony, mimo że piłkarsko by im bardzo pasował. Pamiętajmy, że trzeba mu też zapłacić niemałą pensję. Dziś Michał dostaje w Legii zarobki na poziomie, jaki proponował nam latem Ingolstadt, czyli klub z Bundesligi. Jeśli ten transfer się dokona, będzie ważył dobre kilka baniek euro.


Co może stanąć na przeszkodzie?


– Mamy chłopaka, który ma 29 lat i gra całe życie w Polsce. Dla niektórych to dyskwalifikacja. W Anglii problemem jest z kolei wzrost. Tony Pulis z WBA bardzo by go chciał, gdyby miał kilka centymetrów więcej. Ale wtedy wzięłoby go pół Premier League. „Pazdek” pokazał się świetnie na wielkiej imprezie, potwierdził to samo na poziomie Ligi Mistrzów. Tak naprawdę to są jedyne nasze argumenty, którymi możemy walczyć w Europie. Gdyby nie to – nie byłoby szans nawet próbować.


Kierunki typu Turcja czy Emiraty też was interesują?


– Emiraty nie, dostaliśmy ciekawe oferty finansowe ze wschodnich kierunków, ale je odrzuciliśmy. To nie jest ten etap, szczególnie ze względu na reprezentację. Turcja? Była oferta i to z wielkiego klubu za wielkie pieniądze, ale w lecie wspólnie z Legią uznaliśmy, że zostaniemy i powalczymy w Lidze Mistrzów. Ten kierunek jednak bierzemy poważnie pod uwagę. Na wschodzie rozmawiamy z kilkoma uznanymi markami też z Rosji.


Chcecie wyjechać już teraz zimą czy przeczekanie do lata nie byłoby tragedią?


– Zakładamy, że wyjedziemy teraz lub w lecie. Przed 30-tymi urodzinami Michała przypadającymi na wrzesień 2017. Co z tego wyjdzie – zobaczymy. Gdyby to się zakręciło wokół trzech-czterech milionów euro, wszyscy byliby zadowoleni, a i pozycja Michała wchodząc do takiego klubu byłaby z automatu bardzo mocna. W to celujemy.


Cały tekst o zimowym oknie transferowym można przeczytać w tym miejscu.

Polecamy

Komentarze (43)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.