MESA: Legia - GKS Bełchatów 2:1 (1:1)

Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj

Młodzi legioniści na mecz z rówieśnikami z Bełchatowa wyszli w pełnym skupieniu. Pod nieobecność Damiana Zboźnia, opaskę kapitana przejął Adam Banasiak, który wskoczył do pierwszego składu po drobnej kontuzji. W porównaniu do ostatniego meczu rezerw Legii z Polonią Warszawa, w składzie znaleźli się również zawodnicy trenujący z „jedynką”: Kuba Kosecki oraz Michał Żyro.

Legioniści zgodnie z planem szybko objęli optyczną przewagę na boisku. W jednej z pierwszych akcji meczu w pole karne bełchatowian w swoim stylu wszedł Piotr Wasikowski. Obrońca GKS-u nie wiele myśląc powalił pomocnika Legii i sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Adam Banasiak i pewnym strzałem umieścił piłkę w prawy róg bramki Kisiela. Dobrze w mecz wszedł również prawy skrzydłowy „Wojskowych”, Rafał Wolski. Zawodnik, który zadebiutował w Młodej Ekstraklasie w meczu przeciwko „Czarnym Koszulom”, bez większych problemów mijał rywali posyłając piłki do lepiej ustawionych kolegów. Niestety wszelkie próby legionistów kończyły się niepowodzeniem. Najczęściej do sytuacji dochodzili : Kosecki i Banasiak. Gracze z Bełchatowa skupili się na rozbijaniu ataków Legii, wyprowadzając przy tym sporadyczne akcje ofensywne. Chwila nieuwagi stołecznych defensorów kosztowało Legię utratę bramki. Tuż przed końcem pierwszej połowy piłkę do bramki „Wojskowych” skierował Krystian Pieczara.

Druga połowa spotkania ponownie zaczęła się od ataków młodych legionistów. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 51. minucie kombinacyjną akcję Legii płaskim strzałem po ziemi wykończył Michał Żyro. Mimo interwencji Kisiela piłka wpadła do bramki tuż koło słupka. W ten sposób Legia ponownie wyszła na prowadzenie. Podobnie jak w pierwszej części spotkania, legioniści po objęciu prowadzenia nadal przeprowadzali groźne akcje. Duża w tym zasługa zawodników grających w środku pola tj. Patryka Koziary oraz Adama Banasiaka, którzy raz po raz świetnie obsługiwali swoich kolegów dokładnymi podaniami.

Legioniści mogli podwyższyć stan rywalizacji za sprawą Kuby Koseckiego. Młody napastnik świetnie wyszedł do prostopadłej piłki i będąc w sytuacji sam na sam z Kisielem zdołał minąć golkipera gości, jednak nie wiedząc czemu, zamiast posłać piłkę bramki, poczekał na kolegów z zespołu. Chwilę po tym piłkarze z Bełchatowa przeprowadzili groźny kontratak, któremu zapobiegł odważnym wślizgiem bramkarz Legii, Jakub Szumski, który pojawił się w drugiej części meczu zastępując Cezarego Osucha.

Pod koniec spotkania doszło do dość rzadko spotykanej sytuacji. Adam Banasiak świetnie wyłuskał piłkę od obrońcy GKS-u po czym zaczął wychodzić na czystą pozycję. Piłkarz „Gieksy” bez pardonu powalił na ziemie zawodnika ze stolicy. Sędzia ukarał defensora zaledwie żółtą kartką. Jako, że było to drugie upomnienie dla tego samego zawodnika, stoper bełchatowian musiał opuścić murawę. Legia grając w przewadze jednego gracza, nie miała problemu z utrzymaniem korzystnego dla siebie wyniku do końcowego gwizdka. Było to ostatnie spotkanie Młodej Legii w rundzie jesiennej. Podopieczni duetu trenerów Banasik-Strejlau do rundy rewanżowej będą przystępowali zajmując dobrą, trzecią pozycję. Jest to najwyższa lokata jaką kiedykolwiek zajęli młodzi legioniści.

Legia Warszawa - Cezary Osuch (46' Jakub Szumski), Wojciech Lisowski (46' Ryszard Breś), Mateusz Lisiecki, Piotr Augustyniak, Piotr Wasikowski, Rafał Wolski (59' Damian Łukasik), Patryk Koziara, Adam Banasiak, Michał Żyro (72' Bartosz Widejko), Jakub Kosecki, Maciej Górski (78' Wojciech Trochim)

GKS Bełchatów -  Dominik Kisiel, Damian Lipiński, Dariusz Słomian, Marcin Kalkowski, Mateusz Jacak, Paweł Adamiec (78' Mikołaj Grzelak), Łukasz Bocian, Kamil Kassian (63' Bartłomiej Bartosiak), Artur Marciniak, Mateusz Stąporski (83' Kamil Kiełbiewski), Krystian Pieczara

Bramki:
9' (1:0) Adam Banasiak (k)
43' (1:1) Krystian Pieczara
50' (2:1) Michał Żyro

Żółte kartki: Breś, Koziara - Słomian Kalkowski

Czerwona kartka: Kalkowski