MESA: Legia Warszawa - Piast Gliwice 3:1 (3:0)
18.04.2009 17:44
Piłkarze Młodej Legii rozegrali dziś o godzinie 14. mecz z ekipą Piasta Gliwice. Podopieczni <b>Piotra Strejlaua</b> i <b>Dariusza Banasika</b> wygrali 3:1, a gola dla "Wojskowych" zdobyli <b>Kamil Majkowski</b>, <b>Maciej Górski</b> i <b>Maciej Świdzikowski</b>. Bramkę dla Piasta zdobył <b>Łukasz Krzycki</b>. W drużynie gości od pierwszej minuty zagrał wypożyczony z Legii <b>Przemysław Wysocki</b>.
Legia - Machnowskij - Tomczyk (76' Lewandowski), Zbozień, Świdzikowski, Komorowski - Majkowski, Koziara, Banasiak (46. Kamiński), Jezierski - Górski (46. Kosecki), Paluchowski (85' Łanucha).
Piast - Budzich - Wysocki (56' Drobionka), Adamek, Cetera, Koziołkiewicz (77' Pabiniak) - Dziewanowski, Krzycki (77' Wazelin), Iwan (46' Jaskiernia), Burda - Folc, Koczon (46' Gładkowski).
Żółte kartki: Tomczyk - Adamek, Folc, Wazelin
Spotkanie rozgrywane na bocznym boisku stadionu przy ulicy Łazienkowskiej od początku prowadzone było w szybkim tempie. Młodzi legioniści narzucili swój styl gry. Już w 3. minucie meczu w świetnej sytuacji znalazł się Adam Banasiak. Piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę. Cztery minuty później legioniści dopięli swego. Świetną akcją popisali się gracze "jedynki". Adriana Paluchowskiego świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Patryk Koziara. Były napastnik Znicza będąc sam na sam z bramkarzem gości zdołał odegrać piłkę do Kamila Majkowskiego a ten z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce.
Niespełna trzynaście minut później wynik spotkania podwyższył Maciej Górski. Młody gracz Legii wykorzystał zamieszanie w polu karnym i pewnym strzałem obok słupka pokonał Dawida Budzicha. Legia grała efektownie i efektywnie. Na kolejne okazje nie trzeba było długo czekać. W 24. minucie meczu przed polem karnym został sfaulowany Patryk Koziara. Z rzutu wolnego uderzał Maciej Tomczyk, ale trafił wprost w golkipera gości.
W 39. minucie było już 3:0 dla Legii. Po jednej z akcji legioniści wywalczyli rzut rożny. Celnym dośrodkowaniem popisał się Patryk Koziara a bramkę uderzeniem z głowy zdobył Maciej Świdzikowski. Pod koniec pierwszej połowy w dogodnej sytuacji znalazł się napastnik Legii, Adrian Paluchowski. Po dośrodkowaniu Daniela Jezierskiego akcję zamykał "Paluch" jednak jego uderzenie minimalnie minęło bramkę gliwiczan.
W drugiej połowie na placu gry w zespole Młodej Legii pojawił się Patryk Kamiński oraz Jakub Kosecki. Zmienili oni odpowiednio Adama Banasiaka oraz Macieja Górskiego. Początek drugiej połowy również należał do legionistów. Cztery minuty po wznowieniu gry w idealnej sytuacji znalazł się "Kosa". Młody napastnik został sfaulowany w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Marcin Komorowski, dla którego było to pierwsze spotkanie po kontuzji. Były obrońca Polonii Bytom uderzył tyle mocno co niecelnie. O tym,że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, młodzi zawodnicy Legii przekonali się w 54. minucie. Po jednym z kontrataków Piasta na wysokości pola karnego faulowany został zawodnik z Gliwic. Przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego w polu karnym gospodarzy doszło do zamieszania, które wykorzystał Łukasz Krzycki strzelając bramkę honorową.
W dalszej fazie spotkania gra toczyła się w środku pola gdzie dobrze wyglądała współpraca Koziary z Kamińskim, który co i raz próbował zagrywać do kolegów ustawionych na bokach. W 73. minucie świetną sytuację zmarnował Kamil Majkowski. Będąc na czternastym metrze pola karnego gości oddał strzał mocny, ale niecelny. Trzy minuty później dobrą wrzutką po raz kolejny popisał się Patryk Koziara. Piłka trafiła do Macieja Świdzikowskiego, który uderzył zza pola karnego. Futbolówka ugrzęzła w siatce, ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną u jednego z legionistów.
Do końca meczu wynikł się nie zmienił. Młoda Legia odniosła zasłużone zwycięstwo pokonując Piasta Gliwice 3:1.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.