MESA: Polonia - Legia 0:1
23.11.2009 21:13
Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj
Legia - Kostiantyn Machnowskyj - Wojciech Lisowski (68' Ryszard Breś), Mateusz Lisiecki, Piotr Augustyniak, Bartosz Widejko - Kacper Starek (46' Piotr Wasikowski), Patryk Koziara (89' Mateusz Rosłoń), Damian Zbozień, Damian Łukasik (46' Mateusz Pogonowski), Adrian Rajczak (69' Rafał Wolski) - Michał Efir (46' Wojciech Trochim)
Polonia - Michał Gliwa - Dominik Lemanek, Loic Lo Bello, Bartłomiej Makowski, Marcin Rawski - Rusak (46' Mikołaj Kalinowski, 82' Wojciech Cabaj) , Rafał Zembrowski, Maciej Domański, Michał Ciarkowski (46' Mateusz Gliński) - Paweł Wszołek (46' Michał Prażuch), Jacek Pawłowski
Na spotkanie derbowe legioniści wyszli bez kilku kluczowych graczy. Z różnych powodów nie wystąpili m.in.: Kuba Kosecki, Adam Banasiak czy chociażby Michał Żyro, który w piątkowy wieczór zadebiutował w dorosłej Ekstraklasie.
Początek pierwszej części spotkania to piłkarskie szachy z obu stron. Zarówno Legia jak i Polonia nie potrafiły stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie żadna z drużyn nie uzyskała przewagi. Ataki „Wojskowych” były dość niedokładne i nerwowe. Dopiero w 20. minucie pierwszy groźny strzał na bramkę Gliwy oddał Kacper Starek. Strzał niestety poszybował wysoko nad poprzeczką golkipera „Czarnych Koszul”. Chwilę później poloniści mogli zdobyć bramkę. Po dośrodkowaniu piłki w pole karne, wysoko uniesioną nogą interweniował Wojciech Lisowski. Sędzia bez wahania przyznał polonistom rzut wolny pośredni na wysokości czternastego metra od bramki. „Kostia” z problemami ale jednak wybronił mocny strzał po ziemi.
Kilka minut później ponownie szczęścia szukał Starek. Młody skrzydłowy dostał piłkę po dośrodkowaniu Patryka Koziary i ani myśląc uderzył na bramkę Gliwy. Podobnie jak za pierwszym razem piłka poleciała daleko od bramki. Natępnie groźną akcję wyprowadziła Polonia. W dogodnej sytuacji znalazł się Jacek Pawłowski, jednak na całe szczęście uprzedził go bramkarz Legii. Chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, ten sam zawodnik mógł zdobyć bramkę do szatni. Górą w pojedynku sam na sam wyszedł jednak ukraiński golkiper, który tego dnia miał sporo pracy we własnym polu karnym.
Trenerzy obydwu drużyn na drugą połowę wpuścili po trzech nowych zawodników. W drużynie Legii na plac gry weszli: Piotr Wasikowski, Mateusz Pogonowski oraz Wojciech Trochim zastępując odpowiednio Starka, Daniela Łukasika i Michała Efira. Niedługo potem na placu gry pojawił się również Rafał Wolski zastępując Adriana Rajczaka. Cała czwórka udanie weszła w mecz regularnie zagrażając bramce Gliwy. Szczególnie aktywny był Trochim z Wolskim. Ten drugi chwilę po wejściu na murawę miał doskonałą sytuację sam na sam. Piłkę lecącą w światło bramki tuż przed linią bramkową wybili jednak obrońcy Polonii.
W 79. minucie spotkania doskonałym podaniem do Wasikowskiego popisał się właśnie Wolski. Będąc w środku pola wypuścił „Wasika”, który na pełnym biegu minął dwóch graczy „Czarnych Koszul” i będąc w polu karnym Gliwy posłał piłkę po długim rogu. Futbolówka zatrzepotała w siatce, 1:0 dla Legii. Legioniści zadowoleni z prowadzenia oddali nieco pole graczom z Konwiktorskiej. Raz po raz ponownie niepokojony był golkiper „Wojskowych”.
Do końca spotkania wynik już się nie zmienił. Młodzi legioniści wygrali w swoich derbach i mogą się cieszyć z awansu na trzecią pozycję w tabeli Młodej Ekstraklasy. Tracą dwa punkty do wicelidera, chorzowskiego Ruchu. Póki co na pierwszym miejscu niezagrożone wydaje się być Zagłębie Lubin, które ma aż dziewięć punktów przewagi nad „Niebieskimi”.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.