MESA: Polonia - Legia 2:2 (1:0) - Żal niewykorzystanych szans

MESA: Polonia - Legia 2:2

1:0 - 25. min. Adam Pazio
1:1 - 62. min. Paweł Wolski
2:1 - 64. min. Łukasz Teodorczyk
2:2 - 72. min. Michał Kopczyński

Polonia: Budzyński - Olczak (70' Tyburski), Ciach, Joczys, Pazio - Rusak, Michalski (84' Ochman), Weis, Grunt (46' Gliński) - Sikorski, Teodorczyk (90' Prądziński)

Legia: Szumski - Grudniewski M. (59' Wolski P.), Cichocki, Michalak, Prusinowski - Latos (85' Bruce) - Jagiełło (46' Misiak), Kopczyński, Łukasik (46' Grudniewski) K., Żurek (69' Pogonowski) - Efir

czerwona kartka: Weis 57'

Od  pierwszych minut na boisku trwała walka o panowanie w środku pola. Obie drużyny ustawiły formacje defensywne na 40. metrze od własnej bramki  i skupiały się przede wszystkim na tym, żeby nie stracić gola. Od czasu do czasu któryś z piłkarzy pozwalał sobie na indywidualną szarżę. Po jednej z takich akcji Bartosz Żurek założył siatkę rywalowi, po czym od razu został powalony na murawę.

Poloniści nie przebierali w środkach. Swoją postawą łudząco przypominali starszych kolegów z wczorajszego starcia przy Łazienkowskiej. Jeśli nie udało im się rozegranie piłki, decydowali się na zmianę kierunku gry, za sprawą licznych, choć zazwyczaj niedokładnych przerzutów.

W pierwszej połowie obie ekipy stworzyły sobie po jednej stuprocentowej sytuacji. Niestety, skuteczniejsze okazały się Czarne Koszule. Po kwadransie gry, dobre prostopadłe podanie z środka pola wykorzystał Adam Pazio. W bliźniaczej sytuacji, w 37. minucie, znalazł się Michał Efir, ale jego strzał o centymetry minął słupek bramki strzeżonej przez Dominika Budzyńskiego.

Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Zdecydowaną przewagę osiągnęli bowiem legioniści, którzy większość akcji grali na jeden lub dwa kontakty. Z dobrej strony pokazali się wprowadzeni w przerwie Norbert Misiak i Karol Grudniewski.

W 57. minucie, w wyniku dwóch żółtych kartek, boisko musiał opuścić skrzydłowy polonistów, Dawid Weis. Po kilku chwilach legioniści doprowadzili do wyrównania, a bramkę zdobył wprowadzony w drugiej połowie Paweł Wolski. Kiedy wydawało się, że już nic nie stoi na drodze do zwycięstwa podopiecznych Dariusza Banasika, gospodarze znów wyszli na prowadzenie. Na szczęście, wynik meczu na 2:2, w 72. minucie ustalił z rzutu karnego Michał Kopczyński.

W końcowych minutach Wojskowi mieli jeszcze kilka szans do strzelenia zwycięskiego gola, ale strzały Karola Grudniewskiego i Michała Efira w dobrym stylu obronił golkiper gości.  

OCENY (skala 1-6): Szumski 5 - Grudniewski 4 (Wolski 5), Cichocki 4, Michalak 3,5, Prusinowski 4 - Latos 4 (Bruce - za krótko) - Jagiełło 4 (Misiak 4,5), Kopczyński 5, Łukasik 4,5 (Grudniewski 5), Żurek 4 (Pogonowski 4,5) - Efir 4,