Arvydas Novikovas, Michał Karbownik

Michał Karbownik: Transfer? W Legii jeszcze niczego nie osiągnąłem

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

17.12.2019 09:38

(akt. 17.12.2019 09:39)

- Transfer? O to trzeba pytać pana Mariusza Piekarskiego. Ja o transferach nie myślę, przecież w Legii jeszcze niczego nie osiągnąłem. A gdybym mógł wybierać, to wolałbym zagrać w reprezentacji Polski – mówi w rozmowie z "Super Expressem" Michał Karbownik.

- Lewa obrona nie jest to dla mnie problem. Mam dużo asyst i patrząc na liczby można śmiało powiedzieć, że wolę podać koledze, niż samemu strzelać. Takich statystyk nie miałem nigdy. Nawet jak grałem w trzeciej lidze to nie strzelałem goli i nie asystowałem. Teraz jest mi łatwiej, mam przede wszystkim więcej okazji do tego – analizuje Karbownik, który kocha dryblować. Kiedy tylko może, przejmuje piłkę i gna do przodu, mijając rywali. - Grałem dużo ze starszymi kolegami, kiwaliśmy się dla zabawy. Czuję łatwość do dryblowania. Ronaldinho i Messiego polubiłem właśnie za to, że potrafią zrobić z piłką niesamowite rzeczy. Na pierwszym miejscu jednak zawsze powinno być dobro drużyny - mówi Karbownik.

Piłkarz Legii jest w ostatnich miesiącach często chwalony. - Rodzice oglądają mecze, wspierają mnie i są dumni, ale nie oceniają mojej gry, bo wiedzą, że tego nie lubię. Nadmiernego chwalenia też nie lubię - dodaje "Karbo".

Polecamy

Komentarze (72)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.