News: Michał Kopczyński: Musimy patrzeć przed siebie

Michał Kopczyński: Musimy patrzeć przed siebie

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

08.07.2017 00:43

(akt. 02.12.2018 12:24)

- Spodziewaliśmy się, że to my będziemy przeważać, częściej utrzymywać się przy piłce, a rywale będą dobrze zorganizowani w obronie. Tak też się stało. Na pewno byliśmy lepsi, ale niestety na koniec nie wznieśliśmy trofeum w górę. Zabrakło zwycięskiego gola, wykreowaliśmy sobie kilka dogodnych okazji, lecz piłkarze przyjezdnych, wespół z golkiperem, wybijali futbolówki praktycznie z linii bramkowej. Możemy mieć pretensje tylko do siebie - powiedział po porażce z Arką w ramach Superpucharu Polski, Michał Kopczyński.

- Rzut karny? Podchodziłem z myślą, że strzelę gdzie indziej... W trakcie rozbiegu wydawało mi się, iż zauważyłem ruch bramkarza, który mnie chyba trochę zwiódł. Jestem rozgoryczony i żałuję tego, że nie mogłem później wznieść pucharu, zwłaszcza jako kapitan. Po części jednak sam trochę zadbałem o to, że nie dostąpiłem tego zaszczytu.

 

- Goście wykazali się ogromną ambicją, my staraliśmy się temu przeciwstawić. Myślę, że też nie odstawialiśmy nogi. Drużyny, prowadzone przez trenera Ojrzyńskiego, mają wypracowany styl i widać, iż Arka również posługuje się pewnymi schematami.  

 

- Nie zagraliśmy dzisiaj słabego spotkania, więc może będziemy patrzeć w przyszłość z większym optymizmem. Zrobimy wszystko, aby wygrać w Finlandii, żeby jak najszybciej zapomnieć o tej porażce. Czy wiem coś o IFK Mariehamn? Rozmawialiśmy z analitykami i dowiedzieliśmy się jaki styl preferuje ten zespół, lecz materiały wideo i dokładniejsze informacje dopiero przed nami. 

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.