Michał Kucharczyk: Jesteśmy mocni, mamy tego świadomość

Korona grała ostro, wykorzystałeś to czując rywala na plecach czy byłeś faulowany w polu karnym?

- Nie, nie kiedyś faktycznie padałem z głodu, ale to już za mną. Tym razem był ewidentny faul, Lisowski wybił mnie z rytmu depcząc mi po nogach. Nie mogłem kontynuować akcji, to spowodowało mój upadek, karny był słuszny.

Nie rzuciliście się na rywala, spokojnie wypunktowaliście. Takie były założenia?

- Trener uczulał nas byśmy nie myśleli o Rosenborgu, skupili się wyłącznie na Koronie. Byliśmy skoncentrowani, poukładani, wiedzieliśmy co mamy grać i to był klucz do zwycięstwa.

Ljuboja tak skuteczny w Legii jeszcze nie był. To ta zmiana pozycji?

- Ljubo i w tamtym sezonie strzelał wiele goli, udowodnił, że jest bardzo dobrym zawodnikiem. Teraz zdobył trzy bramki w pierwszym meczu więc w kolejnych obrońcy pewnie będą zwracać na aniego większą uwagę. Ale dzięki temu inni będa mieli więcej miejsca, także ja.