Michał Kucharczyk: Legia ma bardzo mocnych wahadłowych i świetnego napastnika
03.04.2021 20:38
- Legia to taki zespół, który jeżeli kreuje sytuacje, to je wykorzystuje. Szybko zamknęła mecz. My staraliśmy się odpowiedzieć akcjami, strzeliliśmy dwa gole. Może wynik 2:4 nie wygląda aż tak źle na tle całego spotkania.
- W pierwszej połowie mieliśmy całkowicie inne założenia na ten mecz. Legia bardzo szybko go zweryfikowała, strzeliła nam szybko trzy gole. Zmieniliśmy troszkę ustawienie, jeśli chodzi o naszą formację i mecz wyglądał zupełnie inaczej w drugiej połowie.
- Jak wyglądał nasz plan A i plan B? Wszystko można zobaczyć na powtórce. Każdy widział to na meczu. Troszeczkę inaczej mieliśmy być ustawieni. Legia rozgrywała piłkę bardzo dobrze na skrzydła, gdzie my mieliśmy troszeczkę też inaczej odcinać skrzydłowych. To nie wyszło. Pierwsze dośrodkowanie, które przeszło nasze pole karne Mladenović bardzo dobrze zamknął, uderzył po rykoszecie nie do obrony i ta bramka dała Legii bradzo pozytywną energię i w nas trochę emocje opadły. Widać było po drugiej bramce, że mecz będzie zupełnie inaczej wyglądał niż sobie zakładaliśmy.
- Czy było dla mnie szokiem, że w tak łatwy sposób tracimy gola? Myślę, że przez pierwsze chwile. Bo tak, jak wspomniałem, są to indywidualności, są zawodnicy ściągani zza granicy po to, aby zdobywać mistrzostwa i grać potem w europejskich pucharach. Gdy popełnia się błędy, to oni nie wybaczają. Wiem o tym, kilka lat tu grałem. Nie pozwala się na granie i dopuszcza się do takich sytuacji, to nie pozostaje nic innego tylko umieszczać piłkę w siatce.
- Legia ma bardzo mocne wahadła i świetnego napastnika, który strzelił 21 goli w lidze. Zespół, który ma takiego snajpera, zdobywa mistrzostwa. Legia miała wcześniej Nemanję Nikolicia, a teraz - Pekharta. Jeszcze, gdy grałem przy Łazienkowskiej, to była fałszywa dziewiątka – Miroslav Radović, który też zdobywał sporo bramek. Jeśli nie upilnujesz takiego napastnika jak Pekhart w polu karnym, to każda piłka, która do niego dotrze – tak jak dzisiaj pokazał, że gra głową nie jest mu obca – jest przez niego kończona. Dlatego bardzo szybko straciliśmy trzy gole.
- Serce mocniej zabiło, gdy wychodziłem na boisku? Mam wiele wspaniałych wspomnień związanych z Legią. Cały czas jestem przywiązany do tego miejsca. Gdy grałem w Jekaterynburgu, to śledziłem poczynania kolegów. Wychodząc na murawę przy Łazienkowskiej, przypomniały mi się wszystkie miłe chwile. Jednakże teraz reprezentuję barwy Pogoni i chciałem zaprezentować się jak najlepiej. Pokazałem się na lewej obronie - nie mnie oceniać jak to wyglądało.
- Trzeba sobie szczerze powiedzieć w dniu dzisiejszym, że można Legii pogratulować mistrzostwa Polski 2020/2021. Nam jako Pogoni nie pozostaje nam nic innego tylko walka o pozostanie na drugim miejscu.
Quiz
Quiz. Rekordowe transfery z Legii
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.