Michał Masłowski: Wiem, że jestem krytykowany
31.03.2015 13:00
- Ja wiem, co mam robić. Wiem, czego oczekuje ode mnie trener, i staram się jego polecenia wykonywać najlepiej, jak potrafię - dodaje Masłowski. - Gdybym grał tak jak w Zawiszy, czyli na typowej "dziesiątce", to moja gra byłaby efektowniejsza, a przede wszystkim efektywniejsza. Ale w Legii mam inne zadania. Trenerzy oczekują ode mnie czegoś innego - mówi dla Legia.sport.pl Masłowski.
Kazimierz Sokołowski, asystent Berga, tłumaczy: - On ma nie tylko pomagać w ataku, ale też w obronie. W tych poprzednich meczach często grał na pozycji środkowego ofensywnego pomocnika, ale z wieloma zadaniami defensywnymi. Bywał też przesuwany na skrzydło z obowiązkiem schodzenia do środka. Nie uważam jednak, że jego gra miała niewielki wpływ na ofensywę Legii. Michał wie, gdzie ma wychodzić po piłkę. I nawet jeśli nie wypada satysfakcjonująco pod względem statystyk, to bez zarzutu wypełnia swoje zadania taktyczne - zaznacza drugi trener Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.