Michał Pazdan może wrócić do Legii, choć w nieco innej roli

Michał Pazdan grał w Legii w latach 2015-2018, wystąpił w 122 meczach – w ekstraklasie, Pucharze Polski, Lidze Europy i Lidze Mistrzów. Z Legii odszedł do Ankaragucu, a później trafił do Jagiellonii Białystok – jego umowa z "Jagą" wygasa w czerwcu 2023 roku. „Pazdi” jest coraz bliżej zakończenia kariery. Jest szansa, że ostatnim piłkarskim etapem zawodnika będzie Legia Warszawa, a konkretnie rezerwy występujące w III lidze. Pazdan później mógłby pozostać w akademii w roli trenera czy analityka.

Dyrektor sportowy akademii Marek Śledź chce tworzyć zespół rezerw według określonego planu – młodzi gracze mają się ogrywać i uczyć u boku doświadczonych zawodników, z przeszłością w Legii, ekstraklasie lub przeszłością międzynarodową. Zimą do klubu dołączyli Mateusz Możdzeń i Łukasz Turzyniecki. Ten drugi nie pobiera wynagrodzenia, przyucza się do roli analityka.

- Aktualnie rozmawiam z czterema czy pięcioma graczami, doświadczonymi, związanymi z Legią lub Warszawą, lub po prostu mający przeszłość w ekstraklasie lub reprezentacji Polski. Rezerwy Legii i akademia mogą być ich ostatnim etapem kariery a przy okazji przygotować ich do nowej roli życiowej – tłumaczy Śledź.

W przeszłości drogą o jakiej wspomina dyrektor akademii podążył choćby Inaki Astiz. U jego boku w rezerwach dojrzewał m.in. Ariel Mosór. Obecnie Hiszpan jest asystentem trenera Kosty Runjaicia w pierwszym zespole.