Domyślne zdjęcie Legia.Net

Michał Żewłakow: Powinniśmy strzelić z pięć bramek

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

05.07.2011 22:20

(akt. 14.12.2018 03:06)

<p>- Mecz był dobrym spotkaniem szkoleniowym, rywal do wielkich nie należał. To co najbardziej rzucało się dziś w oczy w naszej drużynie to brak skuteczności. Powinniśmy strzelić z pięć bramek i wynik byłby zgoła odmienny. A tak złapaliśmy się na kontrę i wynik 2:1 daje dużo do myślenia tym, którzy meczu nie widzieli. Graliśmy swoje, sprawdziliśmy pewne schematy gry – kilka z nich wyszło, po nich stworzyliśmy sobie te sytuacje podbramkowe. Ale jak się nie strzela to ciężko o wysoki wynik - ocenil po spotkaniu Michał Żewłakow.</p>

 

Czy brak skuteczności można tłumaczyć ciężkimi treningami?

- Myślę, że tak, Zmęczenie w jakiś sposób daje o sobie znać, szczególnie pod koniec meczu. Ale aby być w dobrych nastrojach i w fajnych humorach przystąpić do następnych gier to zawsze warto kilka bramek zdobyć.

Przy tej straconej bramce można było zrobić coś więcej?

- Z pewnością, zwłaszcza na początku tej akcji. Wszystko zaczęło się jeszcze na połowie przeciwnika, można było w jakiś sposób zatrzymać rywala. A później byłem sam z dwoma zawodnikami. Ten który miał podawać uderzył piłkę w ten sposób, że po mojej próbie bloku wyszedł rykoszet i skierowałem futbolówkę do siatki. Trochę było w tym pecha, ale też jest to dla nas nauczka, że tak nie można puszczać pewnych sytuacji.

Z dwojga złego lepszy taki pech teraz niż później w lidze?

- Patrząc na to w ten sposób na pewno.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.