Michał Żewłakow: Vrdoljak ma moje wsparcie
27.06.2011 18:45
- Presja jest dla mnie normalnością. Jako zawodnik takich klubów jak Anderlecht i Olympiakos, przyzwyczaiłem się do tego gry z presją. Kluby z Pireusu i Brukseli są bardzo popularne w swoich krajach, podobnie jak Legia w Polsce. Podoporządkowałem wszystko temu transferowi. Cieszę się, że długie negocjacje szczęśliwie dobiegły do końca. Odnajdę się w polskiej rzeczywistości. W Bełchatowie gra mój brat. Przeciwko Marcinowi grałem w Belgii. W jednym spotkaniu udało mu się strzelić gola, ale ogólny bilans jest korzystny dla mnie. W potyczkach między nami zdarzały się spięcia oraz twarde starcia. On przed każdym starciem jest bardzo skoncentrowany, nie wita się ze mną, a w trakcie gry mnie nie dostrzega.
- Nie przyszedłem do Legii, aby przejąć opaskę kapitana. Moim zdaniem w poprzednim sezonie Ivica Vrdoljak dobrze spełniał tę funkcję. Jeżeli bedzie trzeba, to mogę bez problemu przejąć tę funkcję, ale nie chcę wprowadzać dodatkowych podziałów. Podczas obozu w Austrii odbędzie się głosowanie. Vrdoljak może liczyć na moje wsparcie.
- Trudno rozmawiać o kadrze. Obecnie koncentruję się na Legii. Chcę grać w niej na dobrym poziomie. Oczywiście nadal marzę o występach z orzełkiem na piersi. Niestety ostatnio wytworzyła się dziwna atmosfera wokół mojej osoby w środowisku reprezentacyjnym, dlatego wolę uniknąć pewnych sytuacji.
- Przed nami losowanie trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europejskiej. Minimalnym celem jest awans do fazy grupowej. Mam nadzieję, że wzmocnienia poczynione przez warszawski klub pomogą wskoczyć na pierwsze miejsce w Ekstraklasie, a mamy ku temu szanse - dzisiaj na treningu pojawił się Daniel Ljuboja, który już wie co to europejska piłka.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.