News: Furman i Żyro: Nie jesteśmy na straconej pozycji

Michał Żyro: Gram bardziej dojrzale

Aleksandra Ceglarska

Źródło: pilkanozna.pl, legia.com

29.12.2011 10:51

(akt. 04.01.2019 12:42)

<p>- W moim domu wszyscy już zarazili się miłością do piłki nożnej, dlatego mecze ligi angielskiej oprócz mnie ogląda także moja dziewczyna, a nawet babcia z dziadkiem. W Święta nie siedzieliśmy jednak przed telewizorem, lecz przy stole. Zasiadając do niego nie zapomnieliśmy o tym, że jestem piłkarzem. Codziennie staram się uprawiać jakiś sport. Czasem gram w tenisa, kiedy indziej chodzę na siłownię. Na pewno nie jest tak, że nic nie robię – zapewnia młody legionista, który Boże Narodzenie spędził w rodzinnym Piasecznie.</p>

Michał Żyro z uśmiechem na twarzy wspomina kończący się rok, w którym zaliczył aż 29 występów w pierwszym zespole. - Od dawna czułem się pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny, ale brakowało mi regularnej gry. Otrzymałem szansę gry w pierwszym składzie i mogłem zaprezentować swoje umiejętności. Okazało się, że warto było czekać i ciężko pracować. Chyba ją wykorzystałem i mogę być zadowolony z rundy jesiennej. Wreszcie ustabilizowałem formę. Gram bardziej dojrzale – podsumowuje ostatnie dwanaście miesięcy zdolny wychowanek Akademii Piłkarskiej.


- W pamięci pozostanie mi wygrana w Moskwie. Trafienie Janka Gola widziałem z boiska. Miło wspominam także domowy mecz z Hapoelem, ponieważ zaliczyłem „pół asysty” przy bramce Miroslava Radovicia. Wyjątkowo traktuję potyczkę z Widzewem, w którym strzeliłem pierwszego gola dla Legii – opowiada o rozegranych w tym roku meczach młody legionista.


Żyro doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że początek wiosny będzie intensywny. Nie traci jednak optymizmu i woli walki. - Naszym celem jest wywalczenie mistrzostwa Polski i awans do Ligi Mistrzów. Przetarciem przed realizacją tych założeń były spotkania w fazie grupowej Ligi Europy. Jesteśmy młodym zespołem i możliwość rywalizacji z Rapidem Bukareszt i Hapoelem Tel-Aviv wzbogaciła nasze doświadczenia.Mamy szeroką kadrę i w najbliższych spotkaniach chcemy osiągnąć możliwie najlepsze wyniki. Wiem, że w Lidze Europy faworytem do awansu będzie Sporting, ale my damy z siebie wszystko. W Ekstraklasie interesują nas tylko zwycięstwa. Wiemy jaka jest sytuacja i w pierwszych dwóch kolejkach musimy sięgnąć po sześć punktów. Wierzę, że zespół Oresta Lenczyka jeszcze się potknie, a my to wykorzystamy – wyznaje „Żyrko”.


Wcześniej jednak jeszcze kilka dni wolnego, w tym ostatni dzień roku. - Na Sylwestra zamierzam gdzieś wyjechać. Gdzie? Proszę wybaczyć, ale to pozostanie moją tajemnicą – zakończył „Żyrko”.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.