Michał Żyro: O transferze nie myślę
07.11.2014 00:30
- Czas na podsumowania przyjdzie po tej rundzie. Nikt chyba na początku nie przewidywał, że tak to będzie wyglądać, ale nie wracamy do tego, co za nami. Każde spotkanie jest inne - fantastyczne jest to, że z Metalistem podnieśliśmy się, odrobiliśmy straty i wygraliśmy. Jakie dalsze cele? Finał w Warszawie. Jesteśmy już w 1/16 finału rozgrywek, czekamy na kolejne spotkania, a w dalszej perspektywie na losowanie. Priorytetem na tę chwilę jest utrzymanie pierwszego miejsca w grupie - stwierdził "Żyrko".
- Na pewno nie będziemy mieli kłopotów z mobilizacją na mecze ligowe. Chcemy wygrywać i powiększać przewagę w Ekstraklasie. Obecnie procentuje nasze doświadczenie z poprzedniego sezonu. Wtedy traciliśmy głupie bramki, a teraz wiemy jak grać w Europie - dodał piłkarz.
Żyro został również zapytany o pojawiające się ostatnio pogłoski o jego transferze. - Oczywiście słyszałem o zainteresowaniu skautów, ale to dla mnie coś normalnego. Taka jest ich praca, że oceniają piłkarzy, ale pamiętajmy, że na podstawie kilkunastu meczów - często trwa to rok i dwa. Nazwy klubów, które padają w moim kontekście robią wrażenie. Nie myślę jeszcze o transferze, bo w meczach chcę pokazywać, że warto na mnie zerkać. Najważniejsze jest jednak to, by pomagać zespołowi.
- Okienko otworzy się na początku roku i wtedy trzeba będzie myśleć o przyszłości. Na razie mam kontrakt z Legią do 2016 roku. Na pewno nie jest tak, że mówię sobie, że zimą absolutnie nigdzie nie wyjadę. Każdą decyzję na pewno rozważę 10 razy - na razie moją rolą jest pomaganie kolegom przy Łazienkowskiej w odnoszeniu jak najlepszych wyników - zakończył piłkarz, w którego kontekście padają kwoty rzędu 5, a nawet 10 milionów euro.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.