Michał Żyro: Ta drużyna to super ekipa
27.01.2012 08:10
W pół roku z anonimowego zawodnika stał się pan piłkarzem, o którym przebąkuje nawet Franciszek Smuda. Skąd ten postęp?
- Żadna filozofia, trzeba dostać szansę. Wcześniej byłem rzucany z jednej pozycji na drugą, pojawiły się problemy w klubie, które niezbyt dobrze wpływały na młodego Michała Żyro.
Ciężko być w Legii młodym?
- Nie. Tu jest wiele życzliwych osób. Czasem zrugają, jak popełni się błąd, ale tak pozytywnie, nie negatywnie. Trenerzy wiedzą kiedy mocniej popracować, a kiedy odpuścić i wygląda to dobrze. W ogóle jako całość, ta drużyna to super ekipa.
Czym różni się 19-latek z klubu zachodniego od 19-latka z polskiej drużyny?
- Trochę mentalnością. My jesteśmy zagubieni, stonowani, może trochę za grzeczni. Dopiero jak dostaniemy po dupie, to się denerwujemy i pokazujemy na co nas stać.
Dużo pan pracował nad głową?
- Od najmłodszych lat. To nie jest tak, że od razu byłem profesjonalistą pełną gębą, wychodziłem na murawę na maksa skoncentrowany, wszystko u mnie było kształtowane krok po kroku. Chociaż dalej po treningach marudzę, że nogi mnie bolą.
Zapis całej rozmowy w serwisie przegladsportowy.pl oraz w papierowym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.