Domyślne zdjęcie Legia.Net

Mięciel - najlepszy ligowy strzelec Legii

Marcin Szymczyk, Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

17.12.2009 14:46

(akt. 16.12.2018 18:17)

Z powrotem <strong>Marcina Mięciela</strong> do Legii wiązano duże nadzieje. Na obozie w Austrii „Miętowy” nadrabiał zaległości treningowe, przygotowywał się fizycznie. Jak sam powtarzał, nie zdążył się w stu procentach przygotować na start ligi. Trener <strong>Jan Urban</strong> jednak stawiał na najstarszego z napastników. – To zawodnik inteligentny, dużo widzi, potrafi się zastawić, przepchnąć – wyliczał zalety Mięciela Urban.
Marcin więc grał i prezentował się całkiem dobrze. Był aktywny i wszędobylski. Brakowało mu jednak szybkości i co najważniejsze zawodziła skuteczność. Szczególnie wyraźne było to w Wodzisławiu, gdzie Miętowy miał trzy idealne sytuacje do zdobycia gola ale żadnej nie wykorzystał. W końcu jednak się przełamał, w spotkaniach z Korona i Ruchem zdobył cztery bramki. Kiedy wydawało się, że najgorsze ma za sobą przytrafiła mu się kontuzja mięśnia dwugłowego. Wrócił po dwóch tygodniach przerwy do zajęć, ale uraz mu się odnowił. Ostatecznie Mięciel wystąpił w lidze w 13 spotkaniach, 9 razy wychodził w podstawowym składzie, 4 razy jako rezerwowy. Tylko dwa mecze rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Strzelił w lidze cztery bramki i pozwoliło mu to zostać najlepszym strzelcem w drużynie. Żaden z kolegów w rozgrywkach Ekstraklasy nie uzyskał lepszego wyniku.

- Jak oceniam tą rundę? Na pewno mogło być dużo lepiej. Za dużo punktów potraciliśmy. Wygraliśmy z czołówka i powinniśmy być liderami. Jest jednak inaczej. Czeka nas dużo pracy podczas dwóch obozów przygotowawczych. Jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo musimy wiele zmienić. Brakuje osób potrafiących na siebie wziąć odpowiedzialność, takich którzy w czasie meczu potrafią poderwać drużynę, dać jej pozytywny impuls. Brakuje też ostatnich podań, piłek podanych na tacy. Nad tym wszystkim musimy zimą popracować – zapowiada Mięciel.

Jednak zanim to nastąpi będą święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. – Święta spędzę w rozjazdach – u rodziny w Łodzi i w Gdańsku. Na szczęście nie mam problemów z wagą bo obie mamy bardzo dobrze gotują. Jaki chciałbym prezent? Zdrowie na teraz i na przyszły rok. Później pojadę do Austrii i mam zamiar nauczyć dzieci jeździć na nartach. Niestety sam nie będę mógł nart założyć, zabrania mi tego kontrakt. Jednak jestem dobrym nauczycielem i powinienem sobie poradzić. Pierwsze szlify robiliśmy w Niemczech, teraz chcemy sprawę doprowadzić do końca. Taki urlop się przyda wszystkim piłkarzom Legii, bo nie szło nam ostatnio na boisku tak jak sobie zakładaliśmy. Wszyscy powinniśmy odpocząć od piłki i styczniu wejść w treningi ze zdwojoną siłą i energią – podsumował Mięciel.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.