Mija 10 miesięcy budowy stadionu Legii

- Na etapie powstawania projektu wykonawczego, jeżeli projektanci współpracują z wykonawcą, harmonogram i kolejność robót jest wcześniej uzgadniana i później przestrzegana w trakcie realizacji inwestycji. W przypadku stadionu Legii na pewno projektanci przewidzieli odpowiednią organizację procesu budowy – ze względu na brak miejsca istnieje na przykład możliwość, że będzie konieczne zajęcie ulicy czy zmiana organizacji ruchu. Największy wpływ na kolejność robót ma z kolei wykonawca. To on decyduje w jakiej kolejności elementy będą powstawały – tłumaczy Hubert Polkowski. Proste obiekty budowlane – np. budynki mieszkalne projektuje zazwyczaj zespół trzech, czterech architektów, a projekt powstaje w czasie około trzech miesięcy. Przy projekcie stadionu piłkarskiego pracuje od kilkunastu do kilkudziesięciu osób, włączając w to branżystów zewnętrznych, a czas potrzebny na stworzenie projektu to nie mniej niż pół roku. W przypadku piłkarskich aren ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że stadiony często są do siebie bliźniaczo podobne. Czy wobec tego projekty opracowywane są na pewnych wzorcach? - Trudno powiedzieć, żeby projekty powstawały na podstawie gotowych, powtarzalnych elementów. Każda lokalizacja jest inna, każda wymaga innego programu funkcjonalnego. Pewne rozwiązania wiążą się z wielkością tych obiektów. Jeśli można mówić o wzorcach to dla obecnych projektantów takim obiektem jest monachijska Allianz Arena, która wytyczyła nowe standardy w projektowaniu stadionów, a jak wiadomo w projektowaniu należy dążyć do wzorowania się na najlepszych – wyjaśnia architekt GGP Architekci.