Miklas broni Okukę
18.04.2001 23:59
Prezes Legii nie wini trenera Legii Dradomira Okukę za fatalne występy Legii w ostatnich dwóch spotkaniach. Całą winę zwala na złe przygotowanie do sezonu i liczy, że Okuka zrobi w Legii porządki. Miklas wierzy jeszcze, ze Legia w 10 spotkaniach może odrobić 6 punktów straty do Wisły Kraków i zdobyć Mistrzostwo Polski. Najważniejszy jest jednak występ w europejskich pucharach. Miklas uważa także, że transfery Omilejjańczuka (za 900 tys.) i Gorana Mianculovicia (za 400 tys. zł) były jak najbardziej trafne. Obaj 21-letni zawodnicy mają rok na wywalczenie miejsca w podstawowym składzie drużyny. Jedynie za nie trafny uznał sprowadzenie Egwonatu (70 tys. dolarów plus roczne utrzymanie zawodnika).
Autor: Janior źródło: Przegląd Sportowy
Autor: Janior źródło: Przegląd Sportowy
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.