Miklas o Arboledzie, Małeckim i Mierzejewskim
02.12.2010 11:20
Sezon spekulacji transferowych już trwa w najlepsze. Wiadomo, że Legia interesuje się kilkoma piłkarzami z polskiej ligi. Jednym z nich jest obrońca Lecha Poznań, <strong>Manuel Arboleda</strong>. Wiceprezes Legii nie zaprzecza, że klub z Łazienkowskiej interesuje się Kolumbijczykiem. - Wiemy, że w czerwcu kończy się jego kontrakt z Lechem, więc niedługo będzie można podjąć z nim rozmowy. Bardzo wysoko cenię jego umiejętności piłkarskie i jeżeli Lech nie zdoła się z nim porozumieć w sprawie przedłużenia umowy lub piłkarz nie znajdzie sobie klubu za granicą, to serdecznie zapraszamy Arboledę na Łazienkowską - mówi Miklas.
Klub ze stolicy chętnie pozyskałby także piłkarza Wisły Kraków Patryka Małeckiego i zawodnika Polonii Adriana Mierzejewskiego. Jednak na Łazienkowskiej zdają sobie sprawę z tego, że jest to raczej nierealne. - Co do Małeckiego to bardzo dobrze znam prezesa Wisły Bogdana Basałaja i gdybym zapytał go o tego piłkarza, to odpowiedziałby: przestań zawracać mi głowę, wiesz, że ci go nie sprzedam - tłumaczy Miklas. - Natomiast Mierzejewski ma kontrakt ma ważny do 2013 roku i nie wyobrażam sobie, aby prezes Józef Wojciechowski, który kupuje każdego gracza pojawiającego się w reprezentacji Polski, nagle oddał swojego najlepszego zawodnika do rywala z Warszawy - zakończył wiceprezes i dyrektor generalny Legii Warszawa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.