Miłosz Kozak piłkarzem Legii - gra w Legii była marzeniem

- Nie chciałem jeszcze wyjeżdżać za granicę. Moim zdaniem jest na to jeszcze zbyt wcześnie. Zależy mi na tym, aby najpierw udowodnić coś w Polsce. Rozmawiałem już z trenerem Jackiem Magierą. Chciałbym z rezerwami awansować do drugiej ligi i jak najwcześniej znaleźć się w pierwszej drużynie Legii Warszawa. Najlepiej czuję się na prawym skrzydle, choć mogę grać na każdej pozycji w ofensywie - dodał piłkarz w rozmowie z legia.com.

Zawodnik w piątek stawił sie na badaniach i sztab medyczny Legii nie miał najmniejszych zastrzeżeń do stanu zdrowia piłkarza. Legia zapłaci Lechowi około 200 tysięcy złotych plus przyszłe korzyści w przypadku transferu do kolejnego klubu. - Kozaka obserwowaliśmy bardzo długo i można powiedzieć, że teraz skorzystaliśmy z okazji, aby do nas trafił - stwierdził dyrektor sportowy Legii Jacek Mazurek.

Nowy gracz naszego klubu jest reprezentantem Polski do lat 17. Nie tak dawno ofertę za tego chłopaka złożyła Sampdoria Genua. Wcześniej występował również w kadrze U-15 i U-16.