Domyślne zdjęcie Legia.Net

Miroslav Radović: Najgroźniejszy będzie Lech

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.01.2009 21:18

(akt. 18.12.2018 09:00)

- Naszym najgroźniejszym rywalem w walce o tytuł Mistrza Polski będzie Lech Poznań. Grają ładny dla oka futbol i do tego są podbudowani swoją grą w europejskich pucharach. Mają swoje atuty, ale my także mamy swoje. Jeśli będziemy je odpowiednio wykorzystywać to jestem przekonany, że na koniec sezonu będziemy się cieszyć z pierwszego miejsca. Teraz rozpoczynamy przygotowania w Hiszpanii właśnie po to by osiągnąć ten cel - mówi dla Legia.Net prawy pomocnik Legii <b>Miroslav Radović</b>.
Jak to było z tym twoim przejściem do Grecji? W prasie mówiło się o ofertach ze strony AEK Ateny i Panathinaikosu - To bzdura. Po prostu rozmawiałem z trenerem Dusanem Bajeviciem. Potem on rozmawiał z jedną z serbskich gazet i pochwalił mnie. Prasa o tym napisała, w Polsce szybko to podchwycili i dorobili odpowiednią teorię. Tymczasem poza jedną rozmową do niczego nie doszło. Ale chciałbyś odejść z Legii czy gra w warszawskim klubie to już spełnienie oczekiwań?. - Chciałbym spróbować sił w lepszej lidze, ale piłkarskie życie układa się rożnie. Jestem w Legii i jestem z tego powodu zadowolony. Jednak wiem, że kilku kolegów z którymi zaczynałem grać w piłkę dziś radzi sobie z powodzeniem w lepszych ligach, w takich klubach jak Napoli czy Mallorca. Chciałbym i ja spróbować swoich sił. Jestem przekonany, że wszystko przede mną. Jeśli zdobędziemy mistrzostwo, później udanie pokażemy się w europejskich pucharach to i szansa dla mnie się pojawi. A jak oceniasz swoją pozycję w zespole? Do zdrowia wraca twój rywal na prawej flance Sebastian Szałachowski. - I bardzo dobrze, że wraca. To fajny zawodnik i kolega. Życzę mu jak najlepiej. A jaka jest moja pozycja w zespole? O to trzeba raczej zapytać trenera Jana Urbana. A z minionej rundy w swoim wykonaniu jesteś zadowolony? - Zacząłem całkiem dobrze i byłem z siebie zadowolony. Potem jednak było trochę gorzej. W sumie runda udana choć mogła być lepsza. No właśnie grałeś dobrze, potem pojawiła się opcja twojej gry w reprezentacji i te zamieszania ci nie posłużyło. Jak sprawa kadry wygląda dla ciebie w tej chwili? - Obecnie nie ma tematu. Są tam inni piłkarze, w ocenie selekcjonera lepsi ode mnie więc temat jest zamknięty.

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.