Mirosław Trzeciak: Legia musi być coraz mocniejsza
03.02.2009 08:21
- Mamy jeszcze prawie miesiąc do zamknięcia okienka transferowego i w tym czasie postaramy się znaleźć wartościowych graczy. Legia wiosną musi być mocniejsza niż jesienią. Priorytetem są Polacy. Mam na celowniku kilku graczy, którzy mogliby wzmocnić Legię. Nazwisk nie zdradzę. Trener Urban chce mieć nowego lewoskrzydłowego. I ja staram się mu go zapewnić - mówi dyrektor sportowy KP Legia Warszawa <b>Mirosław Trzeciak</b>.
Wydawało się, że Jacek Krzynówek jest już jedną nogą w Legii, tymczasem w ostatniej chwili przeszedł do Hannoveru...
- Liczyliśmy się z tym, że Jacek może wybrać ofertę z Niemiec. Szkoda, bo było naprawdę blisko, by tak dobry piłkarz wzmocnił Legię. U nas miałby najwyższy kontrakt w polskiej lidze. Jednak nie zamierzamy załamywać rąk. Mamy jeszcze prawie miesiąc do zamknięcia okienka transferowego i w tym czasie postaramy się znaleźć wartościowych graczy. Legia wiosną musi być mocniejsza niż jesienią.
Mówi pan, że ma jeszcze miesiąc na transfery, ale trener Jan Urban wolałby mieć zespół w komplecie podczas zgrupowania w Niemczech, które zaczyna się już za tydzień.
- Nie ma pośpiechu. Drużyna będzie gotowa do końca lutego. Początek zgrupowania nie oznacza końca poszukiwań. Nie każdego da się ściągnąć do klubu w kilka dni. Czasem negocjacje ciągną się znacznie dłużej.
Mówi pan, że pozyska innego gracza zamiast Krzynówka. Gdzie będzie pan szukał – w Polsce czy za granicą?
- Wciąż powtarzam, że priorytetem są Polacy. Mam na celowniku kilku graczy, którzy mogliby wzmocnić Legię. Nazwisk nie zdradzę. Trener Urban chce mieć nowego lewoskrzydłowego. I ja staram się mu go zapewnić.
Krzynówek nie podpisał z wami kontraktu, więc macie w budżecie pieniądze, by sprowadzić zawodnika równie wysokiej klasy. Takiego szukacie?
- To nie jest tak, że uparliśmy się, by ściągnąć gwiazdę. Musimy wzmocnić skład. Nie ma znaczenia, ile ten zawodnik będzie zarabiał, tylko to, jak będzie grał.
A może już znaleźliście takiego piłkarza? Trener Urban pozytywnie wypowiadał się o testowanym w Mijas reprezentancie Zimbabwe Clemencie Matawu.
- Jest zbyt wcześnie, by oceniać sprawdzanych w Hiszpanii graczy. Oni będą trenowali z drużyną nadal, przyglądamy się im. Wszystko wyjaśni się podczas obozu w Niemczech. Ja wciąż sonduję rynek niezależnie od tych zdarzeń.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.