Mistrzostwa Świata w ocenie prezesa i trenera Legii
11.07.2010 08:54
- Początkowo wydawało się, że Europa będzie wielkim przegranym. W końcu się wybroniła, chociaż nie zrobiły tego te reprezentacje, na które wszyscy stawiali. Zaskoczeniem była słaba postawa Włochów, czy też Anglików. Z drugiej strony pozytywnie zaskoczył styl Niemców czy postawa Holendrów, którzy zrobili więcej niż się spodziewano - dodaje Kosmala.
W turnieju w barwach reprezentacji Słowacji udział wziął były już bramkarz Legii Jan Mucha, który przeniósł się do Evertonu. Na mistrzostwach był jednak jeszcze legionistą, bo kontrakt w Warszawie oficjalnie kończył się mu dopiero 30 czerwca. Słowacy sprawili niespodziankę, bijąc Włochów, przegrywając dopiero w 1/8 finału z Holandią. Legionista bronił po 90 minut we wszystkich czterech spotkaniach. - Miał dużo pracy, jak to bywa u drużyn trochę słabszych, ale wstydu nam na pewno nie przyniósł. Jano jest bardzo dobrym zawodnikiem. Życzymy mu wszystkiego najlepszego na tej nowej, wyspiarskiej drodze. Będzie ciężko, bo w lidze angielskiej będzie na pewno miał więcej pracy niż miał w Ekstraklasie. No i musi wygrać walkę o miejsce w bramce Evertonu, a to na pewno nie takie proste - podsumowuje prezes Legii Warszawa.
----------
Nieco inaczej Mundial ocenia trener Legii Maciej Skorża, który na poprzednim mundialu był asystentem obecnego wiceprezesa Polonii Warszawa, Pawła Janasa. Wtedy Polacy przegrali z Ekwadorem i Niemcami, by na koniec wygrać z Kostaryką. Poziom tamtego turnieju oceniano znacznie wyżej od kończących się właśnie mistrzostw w RPA. Skład finalistów też nie był wówczas powszechnie oczekiwany. Cztery lata temu w finale Włosi grali z Francuzami. - Teraz zarówno Holandia, jak i Hiszpania to były drużyny, które znajdowały się w gronie faworytów. Dlatego o zaskoczeniu nie może być mowy, choć spodziewałem się, że jednym z finalistów będzie drużyna spoza Europy. Dosyć duża była dysproporcja w umiejętnościach poszczególnych drużyn. Niektóre wypadły w tych mistrzostwach bardzo blado. Dlatego ocena tego turnieju musi być średnia. Najbardziej ze wszystkich rozczarowali Francuzi - stwierdził szkoleniowiec Legii Warszawa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.