
Mizgała i Jagiełło o mistrzostwie Młodej Ekstraklasy
26.05.2013 22:22
(akt. 09.12.2018 18:43)
- Wygraliśmy 4:0 z Młodym Widzewem Łódź i myślę, że zrobiliśmy tym wynikiem miłą niespodziankę osobom, które pojawiły się przy Łazienkowskiej. Na boisko docierał do nas głośny doping, który był równy przez 90 minut. Dziękujemy za niego, a fani chyba się nie zawiedli na poziomie widowiska. Wreszcie trafiłem do siatki po akcji z czego się cieszę. Szkoda, że nie dotrwałem do końca przez przewlekły uraz kostki, którego nabawiłem się w Poznaniu. Ile może potrwać przerwa w grze? Długa nie będzie - stwierdził kapitan Młodej Legii, Przemysław Mizgała.
- Co będzie w przyszłym sezonie? Zobaczymy co pokaże czas. Na razie żaden z nas nie rozmawiał o przyszłości. Chciałbym na stałe trafić do pierwszej drużyny, a nie jedynie pojechać z nią na zgrupowanie. Zrobię wszystko żeby trener Urban uwzględnił mnie w swoich planach. Jeśli się nie uda, a będą jakieś propozycje wypożyczenia, to pewnie je rozważę.
Aleksander Jagiełło - Kiedyś to ja stałem na trybunach i dopingowałem Legię, a teraz role się odwróciły. To mistrzostwo smakuje lepiej niż poprzednie, gdyż wtedy miałem więcej kłopotów zdrowotnych, a teraz bardziej pomogłem kolegom. Dzięki tej wygranej, w dobrym nastroju udam się na zgrupowanie juniorskiej reprezentacji Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.