Młoda Legia mistrzem Młodej Ekstraklasy!

Fotoreportaże z meczu

Zapis relacji na żywo

Dla legionistów to najważniejsze spotkanie w sezonie. Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki, ale to właśnie dzisiaj "Wojskowi" mają szansę zapewnić sobie mistrzostwo. Mimo że w przeszłości tytuł mistrza kraju kilka razy wyślizgnął się im z rąk, są na najlepszej drodze do zdobycia go w tym roku. W dzisiejszym meczu na boisku nie ma Michała Efira, który narzeka na kontuzję kolana. Trener Dariusz Banasik w jego miejsce wstawił Mateusza Romachowa.

Legioniści pierwszą połowę rozpoczęli od doskonałej okazji na strzelenie bramki. W 3. minucie z rzutu wolnego Żurek posłał piłkę w kierunku bramki lechistów, ale tylko trafił w poprzeczkę. Minutę później Romachów po podaniu Kopczyńskiego, wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz piłka hjedynie odbiła się od słupka. Od początku legioniści grali bardzo ambitnie stosując pressing na ekipie rywali. Taki styl gry zaowocował golem  w 12. minucie spotkania. Romachów przełożył dwóch przeciwników i pięknym strzałem w samo okienko zapewnił Legii prowadzenie. Bramka nie sprawiła, że legioniści zeszli z tonu. Akcja toczyła się głównie na połówce rywala.  Chwilę później Dominik Furman popisał się świetnym strzałem, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki rywali. Po 25. minutach gry, pojedynek przebiegał pod dyktando legionistów, a Jakub Szumski miał tylko jedną poważniejszą interwencję. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy, "żółtko" obejrzał Romachów, który - zdaniem sędziego - symulował faul w polu karny. Końcówka premierowej części gry była spokojna, a "Wojskowi" wciąż byli przy piłce.

Na drugą połowę nie wyszedł już Norbert Misiak, którego zastąpił Kordian Latos. Pierwsza akcja należała do Lechistów, lecz skuteczna interwencja Szumskiego zażegnała niebezpieczeństwo. Swoją wyższość nad rywalem Legia udowodniła doslownie chwilę później. W 50. minucie Żurek doskonale odnalazł się w polu karnym i pewnym strzałęm w okienko pokonał Rosę. Przez kolejne dziesięć minut, Legia nieco spuściła z tonu i przy piłce coraz częściej byli gdańszczanie. Piłkarze Lechii dośrodkowywali, ale nie było nikogo, kto mógłby wykończyć te wrzutki. W 67. minucie, po błędzie stołecznej defensywy, kontaktowe trafienie zaliczył Patryk Pomaski. Lechiści niezbyt długo mieli nadzieje na wyrównanie, gdyż na kwadrans przed końcem potyczki, po podaniu Żurka w okienko rywali trafił Maciej Górski. Na trybunach przez cały czas słychać było głośny doping.  Przewagę na boisku znowu mieli legioniści.  Chwilę przed zakończeniem meczu trener Banasik taktycznie zdjął z boiska Furmana, aw jego miejsce wprowadził Pogonowskiego. Po kilku sekundach mecz zakończył się wynikiem 3:1! Legia Warszawa została po raz pierwszy w historii Mistrzem Młodej Ekstraklasy! Wreszcie udało się to co prawie rok w rok wymykało się z garści.

Autor: Adrianna Grzywacz.

Młoda Legia - Młoda Lechia 3:1 (1:0) 

Romachów 12', Żurek 49', Górski 74' - Pomaski 67'.

Żółte kartki: Romachów, Furman, Latos (Legia) - Gac, Kacprzycki (Lechia).

Legia: Szumski - Wolski (78' Grudniewski), Michalak, Cichocki, Widejko - Furman (88' Pogonowski), Kopczyński, Misiak (46' Latos), Żurek - Romachów (68'Romachów), Górski.

Lechia: Rosa (71' Dyk) - Rzepnikowski, Kacprzycki (85' Sypniewski), Gac, Kamiński - Karwat, Frankowski, Fojut, Pomaski (78' Kucharski), Pujdak - Rączyk.