Młodzież na treningu Legii

Młodzi gracze nie odstawali umiejętnościami od starszych kolegów. Najlepiej wyglądał Olek Jagiełło, który jednym zwodem potrafił oszukać doświadczonych legijnych obrońców.

Z drużyną trenował także testowany Edgar Bernhardt. Na razie dało się zauważyć tyle, że nie sprawia mu większych problemów to, którą nogą gra - lewą i prawą operuje podobnie. W gierkach na utrzymanie grywał na środku bądź boku. Jest zwrotny i dużo widzi ale więcej będzie można powiedzieć dopiero po piątkowej gierce wewnętrznej.

Razem z drużyną na boisko wyszedł Tomasz Kiełbowicz, ale tylko w początkowej fazie zajęć ćwiczył z zespołem. Później trenował już tylko indywidualnie. Na boisku zabrakło Danijela Ljuboi. Indywidualnie trenował najlepszy stzrelec Wojskowych Miroslav Radović. - Na razie pracuję samodzielnie, ale już od piątku dołączę do chłopaków i będę trenować normalnie. Do grudnia zostało nam do rozegrania kilka ważnych spotkań. Mamy nadzieję, że uda nam się zaskoczyć Śląsk Wrocław i dogonić go w tabeli Ekstraklasy - powiedział nam Bratko. Razem z "Rado" wokół murawy truchtał też Manu.