Motoryka, taktyka i gierki - poranne zajęcia w Dubaju - wideo

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

08.01.2022 11:30

(akt. 08.01.2022 21:32)

Piłkarze Legii Warszawa sobotę rozpoczęli od dwugodzinnego treningu. Legioniści pracowali nad motoryką i taktyką, nie zabrakło też gier na skróconym polu gry.

Na początku, po rozgrzewce, zawodnicy wykonywali kolejne polecenia trenera od przygotowania fizycznego, Piotra Zaręby. Były gumy, biegi z obciążeniem, praca nad dynamiką. Następnie wszyscy musieli skakać przez płotki, odgrywać piłkę do partnera, a ten miał za zadanie błyskawicznie umieścić futbolówkę w jednej z małych bramek. - Panowie dokładnie, przykładamy się do każdego zagrania, to potem ma przełożenie na wasze poczynania w trakcie meczu - instruował Inaki Astiz.

Później było sporo taktyki - Aleksandar Vuković tłumaczył jakie błędy zespół popełniał ostatnio w organizacji gry w obronie i co zrobić, aby je wyeliminować. Gra co chwilę była wstrzymywana, "Vuko" korygował ustawienie poszczególnych graczy, tłumaczył jak trzeba się zachować, jak reagować na ruchy rywala. Szkoleniowiec surowo reagował na wszelkie próby sędziowania przez zawodników i skupiał się na poprawie komunikacji. - Panowie rozmawiamy ze sobą, podpowiadamy, krzyczymy do siebie, to podstawa. A Maik, Hołek i Sliszu prawie nic do siebie nie mówią - zwracał uwagę "Aco".

W tym czasie indywidualnie pracowali bramkarze - nie były to dla nich miłe chwile. Artur Boruc, Cezary Miszta i Kacper Tobiasz biegali w kółko po drodze mijając pachołki czy skacząc nad przedszkodami. Mijając bramkę musieli stanąć między słupkami i wyłapać strzał oddany przez Jana Muchę. Boruc po zajęciach obłożył sobie kolano lodem.

W zajęciach z zespołem nie brał udziału w gierkach Artur Jędrzejczyk - pracował indywidualnie. Na murawie ponownie nie pojawił się Rafael Lopes, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Ze względu na dużą liczbę minut spędzonych w ostatnich miesiącach na boisku lżej trenowali Josue i Luquinhas.

Potem przyszedł czas na gierki. Trenerzy podzielili zawodników na dwa zespoły.

Szarzy: Boruc - Kwiatkowski (Skibicki), Nawrocki, Wieteska, Hołownia - Sokołowski, Charatin, Slisz - Luquinhas (Muci) - Rosołek, Pekhart

Zieloni: Miszta - Skibicki (Kwiatkowski), Pierzak, Noiszewski, Grudziński - Skwierczyński, Celhaka, Ciepiela, Muci (Strzałek) - Włodarczyk, Kamiński

Jedyną bramkę zdobył Maciej Rosołek i szarzy wygrali 1:0. Dobrze do zespołu wprowadził się Patryk Sokołowski, który chwalił kolegów za dobre zagrania, bił im brawo, zaś po gorszych pocieszał. Inaczej zaczął grać Ihor Charatin, nie unikał gry kontaktowej, był często pod grą.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na popołudnie. Legioniści będą pracować w dwóch grupach. Najpierw na siłowni, a później na boisku.

Relacje z przygotowań Legii do rundy wiosennej - informacje, foto i wideo

 

Polecamy

Komentarze (33)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.