MŚ: Awansowali zgodnie z planem
02.07.2018 23:20
Gra Meksykanów w początkowych fragmentach spotkania była zaskakująco dobra. Obie drużyny wręcz wymieniały ciosy, lecz ekipie z Ameryki Północnej starczyło sił na 30 minut wyrównanej konfrontacji. Potem do głosu doszli Brazylijczycy, którzy zaczęli kontrolować spotkanie, a od 51. minuty prowadzili 1:0 po trafieniu Neymara. Meksykanie wiele będą zawdzięczać Guillermo Ochoi, który na wielkich imprezach swoimi interwencjami pretenduje do miana najlepszego golkipera turniejów. Podobnie było w poniedziałkowym meczu. Golkiper Standardu Liege nie mógł jednak ochronić swojej ekipy od straty gola w 88. minucie, gdy pokonał go Roberto Firmino. Meksyk na kolejnym mundialu z rzędu kończy grę w 1/8 finalu. Brazylijczycy mkną i prą do przodu. Czyżby wprost do finału?
Brazylia - Meksyk 2:0 (0:0)
Neymar (51. min.), Firmino (88. min.)
Żółte kartki: Filipe Luis, Casemiro (Brazylia) - Alvarez, Herrera, Salcedo, Guardado (Meksyk)
Brazylia: Allison - Fagner, da Silva, Miranda, Filipe Luis - Willian (90' Marquinhos), Paulinho (80' Fernandinho), Casemiro, Coutinho (86' Firmino) - Neymar, Jesus
Meksyk: Ochoa - Alvarez (55' dos Santos), Ayala, Salcedo, Gallardo - Herrera, Marquez (46' Layun), Guardado - Lozano, Hernandez (60' Jimenez), Vela.
Pierwsza połowa spotkania w Rostowie się odbyła. Prawdziwe emocje kibice zobaczyli w drugiej odsłonie meczu, kiedy padło pięć bramek. Belgowie po wyjściu z szatni wyglądali dramatycznie. Doskonale wykorzystali to Japończycy, którzy w cztery minuty dwa razy pokonali Thibaulta Courtouis. Bramki zdobyli Genki Haraguchi i Takashi Inui. Wcześniej najbliżej pokonania golkipera był on sam, gdy przed linią bramkową wypuścił piłkę, lecz zdołał ją złapać w ostatniej chwili.
Dwa gole podrażniły Belgów. W 69. minucie wyrównał Jan Vertonghen, który swoim trafieniem dał sygnał do dalszych ataków. To zespół z Europy dominował, stwarzał sobie kolejne okazje, a przede wszystki walczył do ostatku sił. Bramka Marouna Fellainiego z 74. minuty dała remis ekipie Roberto Martineza. Gdy wydawało się, że do rozstrzygnięcia losów rywalizacji potrzebna będzie dogrywka, w czwartej minucie doliczonego czasu gry kapitalnie do Nabira Chadliego zagrał Romelu Lukaku, a cała akcja zakończyła się golem na 3:2 dla Belgów.
Belgia - Japonia 3:2 (0:0)
Vertonghen (69. min.), Fellaini (74. min.), Chadli (90. min.) - Haraguchi (48. min.), Inui (52. min.)
Żółta kartka: Shibasaki (Japonia)
Belgia: Courtois - Alderweireld, Kompany, Vertinghen - Meunier, De Bruyne, Witsel, Carrasco (65' Chadli) - Mertens (65' Fellaini), Lukaku, Hazard
Japonia: Kawashima - Sakai, Yoshida, Shoji, Nagatomo - Haraguchi (81' Honda), Hasebe, Shibasaki (81' Yamaguchu), Inui - Kagawa - Osako.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.