
MŚ: Chorwacja zagra o mistrzostwo świata!
11.07.2018 22:31
(akt. 02.12.2018 11:24)
Przed tym półfinałem, w nieco lepszej sytuacji znaleźli się Anglicy. Zespół Garetha Southgate’a pokonał wcześniej Szwedów po 90 minutach, z kolei Chorwaci wyeliminowali Rosjan dopiero po rzutach karnych. Początek należał do ekipy z Wysp Brytyjskich, która objęła prowadzenie w 5. minucie! Do rzutu wolnego podszedł Kieran Trippier. Wahadłowy idealnie przymierzył i pokonał bezradnego Danijela Subasicia. Później „Trzy lwy” starały się jeszcze bardziej podkręcić tempo. Za każdym razem niebezpieczeństwo, po strzałach głową, stwarzał Harry Maguire, dużo wiatru robił także Jesse Lingard. W grze „Vatreni” kulała dokładność, swoboda na murawie. Ekipa Zlatko Dalicia, atakowana pressingiem, panikowała, gubiła pewność siebie i nie nadążała za rywalami.
Po przerwie Chorwaci starali się zagrozić bramce Jordana Pickforda. Sporo dośrodkowań posyłali Ante Rebić czy Ivan Perisić, ale angielska defensywa, na czele z Johnem Stonesem, znakomicie oddalała zagrożenie. „Synowie Albionu” kontrolowali boiskowe wydarzenia, co jakiś czas przeprowadzając ciekawsze akcje, po których do siatki mógł trafić między innymi Raheem Sterling. W 68. minucie, drużyna Dalicia doprowadziła do remisu! Po niezłym dośrodkowaniu Sime Vrsaljko, w polu karnym Perisić wyprzedził Walkera, wystawił nogę i pokonał Pickforda. Parę chwil później, zawodnik Interu zakręcił obrońcą, trafił w słupek, a do dobitki dopadł jeszcze Rebić. Przebojowy skrzydłowy strzelił jednak wprost w golkipera Anglii.
Od tego momentu, Chorwaci odzyskali „tlen”, wrzucili piąty bieg, co powodowało więcej emocji. Niesamowicie walczył Perisić, który nękał defensywę przeciwnika, często podejmował słuszne wybory, ale brakowało mu szczęścia w fazie finalizacji bądź ostatniego podania.
Dogrywka mogła dać sporo radości Anglikom, zwłaszcza Stonesowi. Rosły obrońca wyskoczył do główki po rzucie rożnym, ale futbolówkę – z linii bramkowej – ofiarnie wybił Vrsaljko. Genialną okazję, z najbliższej odległości po przeciwnej stronie, zmarnował z kolei Mandżukić. Atakujący Juventusu zdołał się zrehabilitować! Po przedłużeniu piłki przez Perisicia, Mario wykorzystał bierność obrońców Anglii i wpakował piłkę do siatki. W końcówce „Vatreni” wykazali się skupieniem, cierpliwością i dowieźli zwycięstwo do ostatniego gwizdka arbitra. W niedzielnym finale ekipa Dalicia zmierzy się z Francją.
Chorwacja – Anglia 1:1 p.d. 2:1 (0:1, 1:1)
Perisić (68. min.), Mandżukić (109. min.) - Trippier (5. min.)
Żółte kartki: Mandżukić, Rebić - Walker
Chorwacja: Subasić – Vrsaljko, Lovren, Vida, Strinić (94’ Pivarić) – Rakitić, Brozović – Rebić (101’ Kramarić), Modrić (119’ Badelj), Perisić – Mandżukić (115’ Corluka)
Anglia: Pickford – Waler (112’ Vardy), Stones, Maguire – Trippier, Alli, Henderson (97’ Dier), Lingard, Young (91' Rose) – Sterling (74’ Rashford), Kane
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.