Domyślne zdjęcie Legia.Net

Mucha: To wszystko jest śmieszne

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

10.05.2010 10:46

(akt. 16.12.2018 04:08)

- Mecz był w naszym wykonaniu fatalny. Nic, taka jest rzeczywistość na Legii. To wszystko nie jest tylko winą piłkarzy. Stanowczo chcę to podkreślić. Ale już zapominamy o tym spotkaniu i walczymy o miejsce dające prawo gry w eliminacjach do Ligi Europejskiej, bo nie może być tak, że Legii nie ma w pucharach - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym bramkarz Legii, Jan Mucha.

Myśli pan, że jest szansa aby na Legię w końcu wróciła normalność?

- Nie chcę wypowiadać się na ten temat, psuć atmosfery przed wyjazdem i palić za sobą mosty, ja jestem od grania, a nie od gadania. Oczywiście to wszystko co się dzieje ostatnio na Legii jest śmieszne. Proszę tak napisać: śmieszne. Trudno to w ogóle wytłumaczyć, kiedy ktoś nie będący w temacie pyta się o co chodzi. W bardzo ważnym meczu tracimy gola, przegrywamy 0:1, potrzebujemy wsparcia z trybun, a jest cisza. Naprawdę bardzo trudno grać w takich warunkach.

Grał pan kiedyś w gorszym meczu?

Jeśli chodzi o Legię, to nie. To było najgorsze spotkanie jakie tutaj rozegrałem, szkoda, że takie ważne i tuż przed odejściem z klubu. W żadnym meczu nie byliśmy tak bezradni.

Chris Woods zobaczył, jak puszcza pan trzy bramki. Miał zastrzeżenia?

W ogóle mówił niewiele, bo co można powiedzieć po takim spotkaniu. Polska liga w ogóle jest słaba, już to mówiłem i teraz jeszcze raz powtórzę. Nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej. Po meczu rozmawiałem z szefem skautów Evertonu, dla nich to nie był słaby mecz. Był fatalny.

Zapis całej rozmowy z Janem Muchą w dzisiejszym wydaniu Przeglądu Sportowego

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.