Domyślne zdjęcie Legia.Net

Mwanjali będzie miał trudniej

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

24.01.2009 12:36

(akt. 18.12.2018 08:14)

Najważniejszym wydarzeniem porannego treningu było pojawienie się dwóch piłkarzy z Zimbabwe. Trener <b>Jan Urban</b> najpierw sam porozmawiał z <b>Methodem Mwanjali</b> i <b>Clemencem Matawu</b>, a po chwili przedstawił ich zawodnikom i poprosił o ciepłe przyjęcie. Na słowa szkoleniowca błyskawicznie zareagował <b>Piotr Rocki</b>, który podszedł do nowych kolegów, objął ich i powiedział "My friends". <br>- <a href=fotoreportaz.php?id=710 class=link>Fotoreportaż z treningu</a>
Po chwili nowi zostali przydzieleni do grupy zawodników trenującej uderzenia z dystansu i sprawdzali sprawność "Kostii". Ten jednak nie dawał się pokonać. W końcu trener Urban krzyknął do naszego bramkarza - Kostia puść coś od czasu do czasu, żeby się chłopcy trochę podbudowali. Lepiej szło już testowanym graczom przy dośrodkowaniach i wewnętrznej gierce. Na razie jest za wcześnie, by ich oceniać. Na pewno znacznie trudniej będzie Mwanjale, który jest defensywnym pomocnikiem oraz grywa także jako prawy obrońca. W Legii na obu pozycjach jest silna konkurencja. Defensywni w ekipie "Wojskowych" to Tomasz Jarzębowski, Ariel Borysiuk i Martins Ekwueme. Z kolei na prawej stronie są: Jakub Rzeźniczak, Inaki Descarga i Wojciech Szala. Czy oznacza to, że dla Mwanjale testy w Legii to wycieczka? - Nie można tak od razu kogoś skreślać. Potrenują z nami, poobserwujemy ich i ocenimy. Choć prawdą jest, że na niektórych pozycjach konkurencja jest większa niż na innych - mówi trener Urban. Na zajęciach pojawił się kibic Legii owinięty flagą z "eLką" w kółeczku. Fan podbiegł do Rogera, by się przywitać i krzyknął Buenos Dias Roger. Brazylijczyk z polskim paszportem błyskawicznie odpowiedział Buenos Aires! Czyżby oglądał klasykę polskich filmów komediowych? W zajęciach nie brał udziału chory Kamil Majkowski. Pojawił się za to Jano Mucha, któremu buty musieli zawiązać koledzy. Proszę nie fotografować - krzyczał "Kiełbik" do fotoreporterów. Już za późno? No trudno, prawda jest taka, że za te wiązanie butów, przez tydzień będzie nam sprzątał pokój - żartował Kiełbowicz.

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.