Domyślne zdjęcie Legia.Net

Na staż do Manchesteru United

Marcin Gołębiewski

Źródło:

21.12.2004 07:34

(akt. 30.12.2018 08:00)

Nawet 20 tys. zł kosztuje dwutygodniowy staż trenerski w dobrym zachodnim klubie. Mimo to wielu szkoleniowców decyduje się na ten wydatek. Najprawdopodobniej w styczniu do Manchesteru United wyjedzie były szkoleniowiec Legii <b>Dariusz Kubicki.</B> "Kuba", obecnie bezrobotny, ma sporo czasu i chce go jak najlepiej wykorzystać.
- Jeśli wszystko pójdzie dobrze, polecę w styczniu na dwa tygodnie do Manchesteru. To nie będzie mój pierwszy taki wyjazd. W 2001 roku odbyłem staż w Sunderlandzie, w którym wcześniej występowałem. Znałem tam sporo osób, wszystkie drzwi w klubie były dla mnie otwarte. Kosztowało to 14 tysięcy złotych, ale nie żałowałem. Potraktowałem to jako inwestycję w siebie - mówi Dariusz Kubicki. Jeśli "Kubie" nie uda się wyjechać do Anglii, to spróbuje załatwić sobie staż w hiszpańskiej Valencii. - Wolałbym zbierać doświadczenie w MU, magia tego klubu przyciąga. Nawet pracę magisterską napisałem o lepszym wykorzystywaniu wizerunku Manchesteru Utd. Chcę dokładniej przyjrzeć się funkcjonowaniu tej sportowej machiny, zobaczyć treningi pierwszego zespołu oraz metody wprowadzania do drużyny młodych zawodników - tłumaczy Kubicki. "Kuba" nie jest jedynym polskim szkoleniowcem, który przerwę w rozgrywkach chce wykorzystać na doskonalenie swoich umiejętności. W styczniu na tydzień, także do Manchesteru Utd., poleci trener reprezentacji Polski do lat 16 Dariusz Dziekanowski. Na staż do beniaminka ligi włoskiej Lecce wybiera się szkoleniowiec Amiki Wronki Maciej Skorża. - Trenerem jest tam Czech Zdenek Zeman. To ciekawa postać i liczę, że przyglądając się jego metodom szkoleniowym, wzbogacę swoją wiedzę trenerską - powiedział Skorża. Inny sposób doszkalania wybrał trener poznańskiego Lecha Czesław Michniewicz. Jego zespół wiosną zmieni system gry z 4-4-2 na 4-3-3. Michniewicz od kilku tygodni jeździ po Europie i podgląda drużyny grające takim systemem. W niedzielę gościł na stadionie w NEC Nijmegen, gdzie oglądał spotkanie drużyny Andrzeja Niedzielana z Heerenveen Tomasza Rząsy i Arkadiusza Radomskiego.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.