Nadchodzi rewolucja
04.05.2010 09:46
Trener nie zareagował na beznadziejny występ Miroslava Radovicia w Kielcach i w Chorzowie dał Serbowi kolejną szansę, ale ten znowu zawiódł. Białas znowu wystawił dwóch napastników i Marcin Mięciel z Bartłomiejem Grzelakiem po raz kolejny byli bezproduktywni. Nie sprawdził się wariant z dwoma obrońcami (Tomasz Kiełbowicz i Jakub Wawrzyniak) na lewej stronie. Po kontuzji Dicksona Choto lepsze byłoby przesunięcie Wawrzyniaka do środka defensywy, cofnięcie Kiełbowicza do obrony i wprowadzenie na skrzydło Macieja Rybusa, a nie Pancze Kumbewa do linii obronnej. Macedończyk żegna się z Legią.
Mecz z Ruchem ostatecznie przekreślił nadzieje Legii na mistrzostwo. Rok temu miała kapitalną okazję na tytuł. Wystarczył remis w Krakowie, ale oddała Wiśle mecz bez walki. W sobotę wystarczyło wygrać z Ruchem, który dotąd przegrał wszystkie mecze z czołówką Ekstraklasy, by lider z Krakowa był na wyciągnięcie ręki. Białas nie poprowadził do tej wygranej, która - przy zwycięstwach w trzech ostatnich kolejkach - dawała minimum wicemistrzostwo. Po wziętym z łapanki Białasie chyba nikt nie oczekiwał, że wymyśli proch. Po piłkarzach też trudno było spodziewać się cudu, ale powinni walczyć do upadłego, bo od ich postawy zależy, czy dalej zarabiać będą w Legii bardzo porządne pieniądze. Po raz kolejny udowodnili, że większość nie nadaje się do Legii. Z ośmiu zawodników, którym w czerwcu kończą się kontrakty, zostaną Sebastian Szałachowski ( już przedłużył umowę) i przeżywający kolejną młodość, solidny Kiełbowicz. Marcin Mięciel, Tomasz Jarzębowski, Marcin Smoliński, Wojciech Szala i Bartłomiej Grzelak już mogą negocjować umowy z nowymi zespołami. Ich czas na Łazienkowskiej dobiegł końca. Ale Kumbew, Kostiantyj Machnowskyj, Marcin Komorowski, Piotr Giza i Radović - choć mają kontrakty - też nie powinni spać spokojnie, tylko kto zapłaci za nich sensowne pieniądze?
Numerem jeden do objęcia Legii jest Maciej Skorża, numerem dwa - Rafał Ulatowski. Pieniędzy na nowy zaciąg podobno nie brakuje. Szefowie Legii twierdzą, że nowi mają być lepsi od starych. Ale o to wcale nie tak trudno, patrząc na ostatnie występy Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.