Najbliżej jedenastki Kosecki, Żurek i Bruce to przyszłosć

- Już na Cyprze byłem zadowolony z Bartka Żurka, teraz spodziewam się dalszych postępów. On przez ostatni miesiąc zrobił duże postępy, ale ma jeszcze naleciałości piłki młodzieżowej, lubi długo trzymać piłkę przy nodze. Nie ma nawyku aby grać szybko piłką, na jeden lub dwa kontakty. Ale ten chłopak pracuje nad tym i po okresie pracy z pierwszą drużyną będzie piłkarzem grającym widowiskowo. Jeśli psychika go nie zawiedzie, jeśli poradzi sobie z otaczającym go światem to będzie ciekawym zawodnikiem. Bartek ma dobrze ułożoną nogę, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Ma dobry drybling i dynamikę – to są atuty tego zawodnika już teraz. Nie porównywałbym tego chłopaka do Rafała Wolskiego. Jego bardziej widzę na skrzydle, zaś „Wolaka” w środku. Natomiast obaj ci gracze są podobnie dobrze wyszkoleni technicznie, może Rafał częściej decyduje się na niekonwencjonalne zagrania. Z tym że on dłużej z nami trenuje, nabrał więcej ogłady i doświadczenia, traktuję go już jak pełnoprawnego zawodnika kadry pierwszego zespołu. Wolskiego mogę śmiało wstawiać do jedenastki czy to w lidze czy w europejskich pucharach. Natomiast w przypadku Bartka musimy na to jeszcze poczekać.

- Co z Albertem Brucem? Poznajemy go dopiero, zrobił na nas bardzo dobre wrażenie na Cyprze. Jego forma poszło trochę w dół, być może przyczyną jest inna forma treningu niż do tej pory. Mówił, ze trenuje z nami zupełnie inaczej niż do tej pory. To ciekawy gracz, ale na przyszłość, a nie na jutro.

- Nasze przednie formacje są obecnie młode i niedoświadczone. Fajnie ci chłopcy poczynają sobie w sparingach gdzie nie ma presji. Ale oni będą musieli sprostać wkrótce innym wyzwaniom - kiedy drużyna nie wygra meczu, kiedy jej nie idzie. kiedy zostaną skrytykowani w prasie. Oni będą musieli to udźwignąć i wtedy się okaże czy dadzą radę. Zostaną rzuceni na głęboką wodę i mam nadzieję, że sobie poradzą.