Najlepszy bramkarz polskiej ligi o meczu z Wisłą

45 minuta meczu. Chyba powinna być czerwona kartka Absolutnie nie. Większość obserwatorów tego meczu uważa jednak, że zasłużyłeś na usunięcie z boiska Chyba obserwatorów z Płocka. Tak poważnie ta sytuacja była bardzo groźna. Na czerwoną kartkę jednak nie zasłużyłem. Faul był to przyznaje, ale nie mogłem zrobić nic innego. Obok mnie byli jeszcze obrońcy, więc dlatego sędzia pokazał żółtą. Po prostu uznał, że Mierzejewski po minięciu mnie miał jeszcze dwóch obrońców Legii. Zresztą zobaczymy, co powie Pan Żelazko. Straciłeś najmniej bramek w lidze. Oczywiście przy dużym udziale obrony Sam nic bym nie zdziałał. To, że straciliśmy tak mało bramek to głównie zasługa obrony a potem moja. Z tyłu naprawdę gramy bardzo dobrze. W czasie sezonu myślałem, ze będzie gorzej, ale na koniec jestem zadowolony. To jednak duże osiągniecie stracić najmniejszą ilość bramek w lidze. Na pewno się z tego cieszę. Jak to jest w obronie gracie bardzo dobrze. A w ataku marnujecie świetne okazje. Nie masz uczucia, że twoja dobra praca w bramce jest niweczona przez kolegów z ataku Raz gra lepiej obrona raz atak. Nie możemy mieć do nikogo pretensji. To jest piłka. Czasami okazje są i się ich nie wykorzystuje. Myślę, że chłopaki umiejętności mają brakuje tylko koncentracji i czasami motywacji. Trzecie miejsce na koniec sezonu. Jesteście zadowoleni z tego wyniku W przekroju całego sezonu jednak tak. Powiem inaczej. Z jednej strony walczyliśmy o mistrzostwo z drugiej mecze szczególnie na wiosnę w naszym wykonaniu były tragiczne. Dlatego trzecie miejsce jest sprawiedliwe. Dodam jeszcze, że suma szczęścia równa się zero. Nasze nieszczęścia zaczęły się w Krakowie a Cracovia... niestety dziś pogrzebała swoje szanse na grę w pucharach. Chcesz powiedzieć, że chcieliście Wiśle Płock pomóc w grze w europejskich pucharach i stąd ten remis. To by tłumaczyło waszą dzisiejszą niemoc strzelecką Tak to wyglądało? Oczywiście żartuje, ale tak na poważnie to osobiście cieszę się, że to Wisła a nie Cracovia gra w pucharach. Może przez ten mecz z Cracovią tak pechowo przegrany i trochę dzięki temu, że Wisła to jednak klub z Mazowsza. Przeszkadzało wam trochę to zachowanie kibiców na trybunach? Ciężko było nie zauważyć. Trochę różnych przedmiotów latało w powietrzu. Nie wiem, co mam powiedzieć. My robiliśmy swoje kibice swoje. W przyszłym sezonie będzie inny kapitan Legii A dlaczego ma być inny. Na razie nie mam żadnych propozycji, więc nie ma na dzień dzisiejszy takiego tematu