Najpierw wigilia
23.10.2000 23:59
Trener Legii Franciszek Smuda był słusznie krytykowany za nieudane transfery. W meczu ze śląskiem znakomicie grał jednak wykreowany przez niego - Giuliano i wreszcie nieźle spisał się ulubieniec trenera Marek Citko. "Franz" triumfował:
- Proszę się teraz ukłonić tym, którzy na nich stawiali - powiedział Smuda.
- Podziękowania należą się panu - rzucił na pomeczowej konferencji jakiś młody klakier.
- Dlaczego mnie? Ja tu tylko sprzątam. I nie skubnąłem od zawodników nawet złotówki - zaznaczył Smuda, któremu często zarzucano, że miał finansowy udział w transferach. - Jeśli będziemy tak grali, to Legia wróci na miejsce w tabeli, o którym marzą kibice - powiedział niezmartwiony stratą jednego gola Smuda.
- Poprowadzi pan Legię w Lidze Mistrzów?
- Najpierw jest wigilia - odparł szczęśliwy Franz. [źródło: SE]
- Proszę się teraz ukłonić tym, którzy na nich stawiali - powiedział Smuda.
- Podziękowania należą się panu - rzucił na pomeczowej konferencji jakiś młody klakier.
- Dlaczego mnie? Ja tu tylko sprzątam. I nie skubnąłem od zawodników nawet złotówki - zaznaczył Smuda, któremu często zarzucano, że miał finansowy udział w transferach. - Jeśli będziemy tak grali, to Legia wróci na miejsce w tabeli, o którym marzą kibice - powiedział niezmartwiony stratą jednego gola Smuda.
- Poprowadzi pan Legię w Lidze Mistrzów?
- Najpierw jest wigilia - odparł szczęśliwy Franz. [źródło: SE]
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.