Napastnik jest priorytetem
08.01.2009 17:02
- Mamy obecnie w kadrze 24 zawodników. Jakub Rzeźniczak liczy się jako wychowanek, a jeśli zostaną Paluchowski i Majkowski to będą oni zgłoszeni z listy B. Pozostaje więc cały czas jedno miejsce w kadrze. Priorytetem na to miejsce na pewno jest napastnik, a w drugiej kolejności lewo skrzydłowy. Liczymy na to, że Bartek Grzelak będzie grał równo przez cały sezon i będzie konkurencją dla Takesure'a Chinyamy, a "Paluch" będzie się ogrywał. Jeśli tak będzie to o napad będziemy spokojni. Jest jeszcze Szałachowski, który jeśli wróci do siebie będzie największym wzmocnieniem. Napastnik by się jednak przydał i niewykluczone, że on przyjdzie do Legii – mówi tajemniczo <b>Mirosław Trzeciak</b>.
Czy Legia będzie chciała tajemniczego napastnika pozyskać za gotówkę? – Za wcześnie by o tym mówić. Zależeć będzie to od wielu czynników – jaki to zawodnik, co sobą reprezentuje, ile ma lat, co do tej pory osiągnął. Wtedy będziemy myśleć nad tym czy będziemy za niego jakieś pieniądze płacić. Mamy swój budżet i musimy się go trzymać. Wszystko musi mieć ręce i nogi. Trzeba pamiętać, że musimy spełnić wymagania nie tylko samego piłkarza, są jeszcze ich menedżerowie oraz kluby. Trener Urban chce mieć jednego napastnika więcej i to jest dla nas priorytetem. Gramy wiele skrzydłami i takich także musimy mieć wielu, ale najważniejszy jest napastnik - mówi Trzeciak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.