Napastnik Ruchu od urodzenia kibicuje Legii
09.09.2010 14:33
Dla Macieja Jankowskiego niedzielny mecz będzie szczególnym. - Jestem rodowitym warszawiakiem, więc nic dziwnego, że od urodzenia kibicuję Legii - szczerze wyznaje 20-letni napastnik Ruchu Chorzów. Jankowski nigdy zawodnikiem Legii nie był. Zaczynał w Sarmacie Warszawa, a następnie trafił do KS-u Piaseczno.
- Gdy pojawiło się zaproszenie na testy z Łazienkowskiej, byłem bardzo przejęty. Miałem wtedy chyba 17 lat. Nawet na grę w drugiej drużynie Legii, w której występowali Korzym i Janczyk, nie miałem większych szans, więc trener poradził mi bym został w Piasecznie. To był optymalny wybór, bo najważniejsze dla mnie było, bym grał - tłumaczy.
Jankowski rozwinął się w tym czasie piłkarsko i zwrócił na siebie uwagę kilku klubów z Ekstraklasy. - Ruch był bardzo konkretny. Chciał mnie, a ja sobie już wcześniej założyłem - żadnych testów. Po to ciężko haruję, pracuję nad sobą, że jeśli jakiś klub będzie mnie chciał, to przyjeżdża na mecze, obserwuje mnie i możemy negocjować. Ruch tak postąpił, wyciągnął do mnie pomocną dłoń i teraz liczę na to, że dobrą grą i strzelanymi bramkami odwdzięczę się za zaufanie - dodaje Maciej.
Pierwszego gola już zdobył w Bełchatowie w swoim debiucie w Ekstraklasie.
Jankowski rozwinął się w tym czasie piłkarsko i zwrócił na siebie uwagę kilku klubów z Ekstraklasy. - Ruch był bardzo konkretny. Chciał mnie, a ja sobie już wcześniej założyłem - żadnych testów. Po to ciężko haruję, pracuję nad sobą, że jeśli jakiś klub będzie mnie chciał, to przyjeżdża na mecze, obserwuje mnie i możemy negocjować. Ruch tak postąpił, wyciągnął do mnie pomocną dłoń i teraz liczę na to, że dobrą grą i strzelanymi bramkami odwdzięczę się za zaufanie - dodaje Maciej.
Pierwszego gola już zdobył w Bełchatowie w swoim debiucie w Ekstraklasie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.