Nasi przyjaciele: Zagłębie – POGOŃ 0:1

Jak wiemy kibice Legii sympatyzują z fanatykami Pogoni Szczecin. Tak więc nasza redakcja w porozumieniu z autorami strony o Pogoni (www.pogon.v.pl) będzie publikowała artykuły o... zespole Pomorza!
Pogoń nadal pozostaje liderem piłkarskiej ekstraklasy. W sobotę pokonała w Lubinie Zagłębie, które dotąd nie przegrało meczu na swoim stadionie. Portowcy przez blisko godzinę grali w dziesiątkę. Pogoń do Lubina pojechała osłabiona. Nie mogli wystąpić kontuzjowani od dawna Drumlak i Chifon, a także tuż przed meczem Gęsior. Na szczęście wykurował się Dźwigała, który miał asystę przy bramce. To po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego Węgrzyn wyprzedził bramkarza Lubinian i strzelił na 1:0. W 33. minucie z boiska został usunięty Kaliciak, za 2. żółtą kartke, a Pogoń cofnęła się do defensywy. W całej pierwszej połowy Portowcy strzelali na bramkę rywala tylko raz! W drugiej po dwa razy doskonałe sytuacje marnowali: Mosór, Dubicki oraz Brasilia. Zagłębie atakowało, ale większość ataków rozbijała się na dobrze dysponowanych obrońcach szczecińskich. Lubinianie stworzyli praktycznie tylko 2 groźne sytuacje po których mogli wyrównać. Trochę niepokoju wprowadziła kontuzja Mosóra, który musiał przedwcześnie opuścić boisko. Naderwał mięsień. Zastąpił go Pokładowski, który spisał się również bardzo dobrze. Na
zakończenie warto jeszcze wspomnieć o formie "legionistów". Zarówno Skrzypek jak i Mosór zagrali wyśmienite spotkanie, będąc zaporą nie do przejścia dla Podbrożnego i spółki. Bardzo dobrze zagrał Bednarz. Najgorzej z całej czwórki wypadł Wiechowski, który co prawda w defensywie radził sobie dobrze, ale od tego zawodnika po kontuzji Drumlaka wymaga się wyprowadzania akcji ofensywnych. [Filek]
Pogoń : Majdan - Doković, Mosór (59. Pokładowski), Węgrzyn - Bednarz, Skrzypek, Wiechowski, Dźwigała , Kaliciak - Dymkowski (52. Dubicki), Brasilia (85. Ława). Trener: Edward Lorens. [Więcej o Pogoni na {www.pogon.v.pl}]