Domyślne zdjęcie Legia.Net

Nasz przyjaciel: POGOŃ - Radzionków 1:0

Redakcja

Źródło:

18.09.2000 23:59

(akt. 19.12.2018 08:27)

Gdyby Pogoń wykorzystała wszystkie stworzone przez siebie sytuacje bramkowe, wygrałaby z ligowym średniakiem wysoko. Tymczasem szczecinianie męczyli się do 88. minuty, żeby strzelić bramkę. Zdobył ją powracający po kontuzji Dariusz Gęsior. Kolejny raz potwierdził się także fenomen szczecińskiej publiczności - mimo lejącego w Szczecinie przez całą sobotę deszczu przyszło blisko 10 tys. osób. W pierwszej połowie dogodnych sytuacje dla Pogoni nie wykorzystali Dariusz Gęsior i Robert Dymkowski. W drugiej połowie w bramce portowców stanął Siergiej Szypowski, zmieniając Majdana, który narzekał na ból pachwiny. Sygnał do ataku gospodarzy dał Dymkowski. W 49. minucie piłkę po jego strzale skierował na poprzeczkę dobrze spisujący się Jarosław Przewoźnik. Bramkarz Ruchu ponownie był lepszy od Dymkowskiego w 58. minucie, broniąc jego strzał nogą. Później kolejno wygrywał pojedynki z Danielem Dubickim i  Sergiuszem Wiechowskim. W 87 minucie Gęsior strzałem głowa minimalnie chybił, ale minutę później był już bardziej precyzyjny. Z lewej strony dośrodkował Brasilia, a Gęsior zdobył jedyną bramkę w tym meczu, dając tym samym 3 punkty Pogoni. [NASZ PARTNER – {www.pogon.v.pl}]
Pogoń: Majdan (46. Szypowski) - Węgrzyn Ż, Dokovič, Skrzypek (76. Pokładowski) - Kaliciak (63. Dubicki), Gęsior, Dariusz Dźwigała, Wiechowski - Brasilia Ż, Dymkowski.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.