Domyślne zdjęcie Legia.Net

Negatywna odsłona zgrupowania

Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

29.01.2011 16:14

(akt. 15.12.2018 00:13)

Po spotkaniu z Kamazem Nabiereżnyje Czelny trener Legii Warszawa, Maciej Skorża mocno narzekał na stan murawy, na której rozegrany został mecz. Szkoleniowiec bardzo chciał rozegrać spotkanie na miejskim stadionie w Ayia Napie. Niestety, zamiast meczu Legii z Kamazem odbył się tam pojedynek szwedzkiego Mjaellby AIF z rezerwami CSKA Moskwa. Można się tylko domyślać, dlaczego...

Murawa, na której przyszło dziś grać zawodnikom Legii, już przed meczem znajdowała się w fatalnym stanie. - Murawa dramat - rzucił do nas Miroslav Radović. Grząska nawierzchnia z wyrwanymi kawałkami trawy nie ułatwiała zadania zawodnikom obu zespołów. Murawa była na tyle rozmoknięta, iż nawet zwykłe przejście po niej powodowało zapadanie się stóp w błotnistej brei. Nic więc dziwnego, że trener po meczu skomentował ten aspekt dzisiejszego pojedynku. - Uważam, że to nieporozumienie, iż gramy na tak słabo przygotowanych płytach - powiedział Skorża. 

Trener nie omieszkał także wspomnieć o złym zestawie drużyn, z którymi legioniści rozgrywają mecze towarzyskie. - Nie chciałem grać z takimi rywalami, od początku nie byłem zadowolony z doboru sparingpartnerów. Organizator ponoć nie był w stanie zapewnić nam lepszych i bardziej atrakcyjnych rywali - mówił szkoleniowiec Legii. Dzisiejszy rywal Legii grał najbardziej toporny i ostry futbol spośród wszystkich dotychczasowych sparingpartnerów (Mordowija Sarańsk, Krylja Sowietow Samara). Dziw bierze, że obyło się bez kontuzji. Legionistów w poniedziałek czeka jeszcze jeden pojedynek, z kazachskim Tobołem Kostanaj. Trener wyraził także nadzieję, że zgrupowanie w Hiszpanii będzie przygotowane lepiej.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.