News: Nemanja Nikolić: Chcę obronić mistrzostwo i tytuł króla strzelców

Nemanja Nikolić: Chcę obronić mistrzostwo i tytuł króla strzelców

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

26.10.2016 08:50

(akt. 07.12.2018 12:55)

- Za nami 13 kolejek, zostało więcej niż drugie tyle i trudno wskazać faworyta do tytułu króla strzelców. Szanuję wszystkich rywali, ale muszą wiedzieć, że w Legii skończyły się zawirowania. Z powodu eliminacji Ligi Mistrzów trener zmieniał skład, w lidze nie zawsze było dla mnie miejsce w jedenastce. Teraz gram i strzelam gole. Do lidera, Konstantina Vassiljeva z Jagiellonii, brakuje mi dwóch trafień. Czyli jednego dobrego występu. Chcę obronić koronę i mistrzostwo - zapowiada na łamach "Przeglądu Sportowego" napastnik Legii, Nemanja Nikolić.

- Mamy 12 punktów mniej od Lechii. Sporo, ale za pół roku nastąpi podział punktów. Nie wszystko stracone, obrona tytułu jest możliwa. Lechia jest liderem, ale przy Łazienkowskiej nie miała szans. Nie boimy się nikogo i nie odpuścimy do końca.


-  W poprzednim sezonie zdobyłem dla Legii 36 bramek w 55 meczach, pobiłem wiele rekordów. Wymagania wobec mnie urosły, a mamy nowe rozgrywki, zespół i wyzwania. Po EURO 2016 miałem sześć dni urlopu i mało czasu na przygotowania. Czułem, że moje ciało nie jest wypoczęte. Ale 10 goli w 22 występach się nie wstydzę.


- Po meczu z Borussią powiedziałem w strefie mieszanej, że nie po to zostałem, by takie spotkania oglądać z ławki. Ciężko zapracowaliśmy na ten awans, strzelałem gole w każdej rundzie kwalifikacyjnej, a Trencin i Dundalk były w Polsce niedocenione. Ani przez moment nie narzekałem, nie prosiłem o wolne. Prosto z urlopu pojechałem do Mostaru zagrać w trudnych warunkach ze Zrinjskim. Ryzykowałem kontuzję, a strzeliłem gola. Przed meczem z Borussią usłyszałem od trenera Hasiego: „Niko, dla nas najważniejszy jest ligowy mecz z Zagłębiem, dlatego zaczniesz na ławce”. Byłem rozczarowany, bo LM to coś wyjątkowego. Kiedy grali hymn, a ja stałem za linią boczną, pomyślałem: „To nie dla mnie. Nie zasłużyłem, by takie spotkania oglądać z ławki”.


Zapis całej rozmowy z Niko można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.