Nie będzie głosowania nad stadionem
28.08.2008 08:49
Wbrew zapowiedziom ratusza w czwartek nie będzie głosowania nad dołożeniem 100 mln zł na rozbudowę stadionu Legii. W wieloletnim planie inwestycyjnym na modernizację stadionu przy Łazienkowskiej radni zarezerwowali 365 mln zł. Jednak najtańsza oferta zgłoszona do przetargu opiewa na 456 mln zł. Aby rozstrzygnąć przetarg, trzeba dołożyć pieniędzy. Taki punkt miał się pojawić na czwartkowej sesji. Do budowy stadionu prze Platforma Obywatelska, bo chce mieć widowiskową inwestycję, którą będzie można chwalić się za dwa lata w kampanii wyborczej. Jednak pozostali radni są sceptyczni. PiS już jakiś czas temu zapowiedział, że z głosowaniem nad dodatkowymi pieniędzmi nie należy się spieszyć. Wczoraj do podobnego wniosku doszli koalicjanci PO - radni Lewicy, którzy obawiają się, że to zbyt kosztowny prezent dla właściciela klubu piłkarskiego Legii.
- Na posiedzeniu klubu postanowiliśmy, że nie powinniśmy głosować w sprawie Legii, dopóki ratusz nie przedstawi nam efektów renegocjacji umowy dzierżawy terenów przy Łazienkowskiej z koncernem ITI, właścicielem Legii - powiedział wczoraj "Gazecie" Marek Rojszyk (SLD), wiceprzewodniczący rady.
To przesądza, że punkt o pieniądzach na Legię zostanie zdjęty z dzisiejszych obrad Rady Warszawy. Negocjacje z ITI są w toku. Hanna Gronkiewicz-Waltz w Radiu TOK FM powiedziała wczoraj: - Jeżeli nie będzie otwartości właściciela na pewne dość istotne zmiany, nie będziemy tego stadionu budować.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.