Nie narzekać na działaczy!

Wielu kibiców Legii skarży się na działaczy naszego klubu. Niegdyś nawet w sondzie przeprowadzonej przez naszą redakcję stwierdziliście, że zarząd warszawskiego klubu należy wymienić... Otrzymaliśmy niedawno od redaktorów zaprzyjaźnionego serwisu o Pogoni Szczecin ({www.pogon.v.pl}) informacje, że im także działacze podpadają. Jak? Niedawno szczecińscy dziennikarze zostali poinformowani o tym, że w ciągu tygodnia są niemile widziani na treningach Pogoni, oraz o tym że pół godziny przed i po treningu trenerzy oraz zawodnicy nie będą udzielać im wywiadów.
- Życzeniem zawodników, trenerów i właścicieli klubu jest, żeby treningi odbywały się w spokoju, bez wywiadów, autografów, ingerencji kibiców i mediów - poinformował Zbigniew Koźmiński, dyrektor klubu. - Jeśli ktoś z dziennikarzy chce porozmawiać z zawodnikami lub trenerami, znacie nasze telefony. Trzeba najpierw uzyskać naszą zgodę i będzie to możliwe. Jest to jeden z pierwszych kroków w kierunku profesjonalizacji klubu. Priorytet mają te redakcje, które reklamują się na naszym stadionie. Z piłkarzem nie można rozmawiać, kiedy ten jest przebrany w strój sportowy i udaje się na zajęcia bądź z nich wraca.
A my jeszcze narzekamy na „dyrekcje” Legii! Natomiast kibicom ze Szczecina składamy ubolewania, że ta „profesjonalizacja klubu” tylko denerwuje najwierniejszych sympatyków. [Jun]